Rytuał Przejścia by nieraz

Dzięki!
2 hands any how - kiedyś się skupię na tym ćwiczeniu!!


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-11-12 18:36:54

2 hands any how to taki bardziej popis siły niż ćwiczenie treningowe. Nigdy tego nie robiłem, no ale mój BP to żaden powód do dumy.

FPP
Weighted pull up (16): 4,3,2,3,3

Ciekawostką - dziś pierwsze serie podciagania wchodziły aż strach i dopiero po drugiej serii zorientowałem się, że przecież wczoraj odczepiłem 4kg rzepy... I było trzeba zaczynać wszystko od początku... :D

Popis siły, ale żeby się popisać, to trzeba poćwiczyć..
No nie jest to ćwiczenie pod sylwetkę.. tak samo jak wyciskanie pochylone, czy TGU.

Co chcesz od swojego BP? 40kg czy ile tam było. Nawet nie myślę o takich kulach.. o 36 już tak

Nie pamiętam 36, chyba 32 najwięcej.

FPP
Weighted pull ups (16): 4,3,3,3,3

Poniedziałek
Tydzień 1
Soju and Tuba 2
MP KB40 4x1

TGU KB40, KB44, KB48
Snatch KB32 15:15 10x5

Nie było tak źle. Póki jest moc, wydłużam fazę ekscentryczną. Przerwy też dość długie, bo ok. 3min.
Później turki ciężkie, ale w małej ilości.
Na koniec balistyka, oj szybko mnie zmęczyła... Kaban to jednak nie przelewki...

Środa
Soju and Tuba
MP KB40 6x1

TGU KB40, KB44

Dziś skromnie. Pressy jeszcze weszły, ale w TGU przedramiona miały już dość, więc odpuściłem. Jeszcze nadrobię :D

Czwartek
FPP
weighted pull up (16): 5,4,3,2,2

Piątek
FPP
Weighted pull up (16): 5,4,3,3,3

Wieczór
Soju and Tuba
MP KB40 8x1

Snatch test KB28 100/ 5min.

Coś mi się podciąganie rozjechało głównie przez błąd liczenia i robię chyba więcej niż powinienem. Nie zawsze to jest dobre, ale ostatnio poranki mam ciężki i niedospany chodzę. Grunt, że do przodu.

Pressy póki w singlach, też wchodzą. Przerwy ok. 3 min.
Dziś na koniec długo się wahałem, co za los sobie zgotować. Ostatecznie stanęło na ST z 28 i weszło. Kolejna pozycja do kettlowego CV zaliczona.

No ładnie. ST z KB28
A takie zrzucanie bokiem to jeszcze HS czy już GS?

Dzięki za komentarz.
Jak rozumiem, chodzi Ci o zrzut. Nie zgodzę się, że jest to "na okrętkę". Na pewno nie jest to też GS, gdzie można pomagać sobie nogą oraz (chyba) nie jest wymagany flip. Ale skoro pojawił się taka wątpliwość, znaczy można zrobić to lepiej.
Czysto teoretycznie, "na okrętkę" w górę jest łatwiejsze niż flip, co potwierdzają rwania z dużym ciężarem. Można znaleźć oficjalne próby ze snatchem z kulami od 40kg, gdzie kolesie ze SF tak robią. "Na okrętkę w dół" nie widzę żadnych korzyści, wręcz przeciwnie, ruch staje się minimalnie dłuższy, co w perspektywie testów kradnie cenny czas.

E tam, od razu komentarz. Raczej pochwała i zarazem pytanie. Pytanie stąd, że takie zrzucanie "lekko bokiem" wydaje się być łagodniejsze dla dłoni podczas hamowania kettla na dole. Muszę spróbować, bo ostatnio sporo w rękawicach robię i mi skóra na dłoniach lekko zmiękła, a snatcha z KB32 nie dam rady wyhamować trzymając kettla tylko palcami. Znaczy się radę dam, ale spada ilość powtórzeń.

Nie próbowałeś robić z fast switchem? Wygląda ta technika całkiem OK, tylko muszę na początku w kask się uzbroić