No wygląda to dość ciekawie, choć nie zgłębiałem za bardzo - inne rzeczy zaprzątały mi głowę ostatnimi czasy - jedna praca, druga praca ślub...
w czasie urlopu odpoczywałem od wszystkiego z kettlami włącznie. Jedyne, co wymyśliłem odnośnie dalszych treningów, to że musi być program, którego będę się trzymać przez dłuższy czas i nie kombinować
Padło na Perfecting the Press (PtP) jako główna oś z dodatkami. Rozpiska:
Poniedziałek (sesja objętości - VS)
Military Press 65-75% RM 120-150reps/ 60min
Wtorek
wolne
Środa
TGU 5x1 progresja ciężaru
TGU wyciskanie w każdej możliwej pozycji
TGU do wstania i negatywna faza pressa
Snatch KB28 x6 15:15 (interwał)
Czwartek
Pull ups
Chin ups
Pistol progresja ciężaru
Front Squat
Piątek wolny
Sobota (sesja ciężka, HS)
Military Press 80-100% RM
Push Press z wydłużoną fazą negatywną
Snatch KB24 x15 36:36
To rozpiska robocza, trochę się to może pozmieniać. Pierwszy tydzień to będzie twarde zderzenie z rzeczywistością, więc też raczej potraktuję jako rozruch przed wejściem w program. Wczoraj zrobiłem testy:
MP - 38kg LP - aktualny RM
MP 73% RM 28kg x11 LP
Podszedłem też do testu rwania wg
Viking Warrior Conditioning z KB24, ale poległem w 4 rundzie:
1. 10reps/ 60s
2. 14reps/ 60s
3. 18reps/ 60s
4. 18reps/ 60s fail - powinno wejść 22reps/ 60s
5. Nie kontynuowałem, powinien być max w 60reps minimum 24 repsy
Spasłem się, aż strach wejść na wagę. Do tego alko od ślubu to w zasadzie codziennie, dużo żarcia weselnego i wakacyjnego typu pizza, lody, piwo zrobiły swoje. Plan na miskę oczywiście też jest:
6.30 śniadanie
10 drugie śniadanie
13.30 lunch
17 przedtreningowy
20.30 potreningowy
Od rana białkowo-tłuszczowe, od 17 dojdą węgle. Ustawiam na 3000 kalorii na wrzesień i dalej będę reagować. O ile w tygodniu luz, bo czas posiłków wyznacza praca i trening o tyle w sobotę i niedzielę trochę się to poprzesuwa, ale będę starać się zachować te 5 posiłków i rozkład makrosów, czyli przede wszystkim białko i tłuszcze i trochę węgli.
Prawie się zdecydowałem na suplementacje kreatyną.
Cel główny oczywiście aktualny: MP na lewą i prawą z połową masy ciała oraz 200 rwań w 10 min. z odważnikiem 24kg.
Cele dodatkowe: podciąganie i pistol na prawą i lewą z połową masy ciała oraz TGU 52kg. Przy okazji, szukam kuli 52kg. Znalazłem fajną w Berlinie, ale mi nie po drodze a przesyłka droga, że już kula przestaje być fajna
może zagląda tu ktoś, kto mógłby pomóc...
Czas realizacji: 4 miesiące, czyli do końca roku.
Jak coś będzie nie teges, to pistolety i podciąganie pierwsze idą w odstawkę.
Jak ktoś ma plan na progres w ćwiczeniach, o których piszę, i zechce się podzielić albo chce mi rozpisać program, to śmiało - rozważę każdą opcję.
Jak zwykle, wszelkie uwagi, komentarze, sugestie, opinie etc. zwłaszcza merytoryczne mile widziane.
Pozdro!