Wykonuję pracę fizyczną i po robocie boli mnie odcinek lędźwiowy.
Domyślam się że warto by rozbudować MIĘŚNIE PROSTOWNIKI GRZBIETU (zobaczyłem tu :
http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp)
Pytania:
czy będąc wyczerpanym po robocie, nie nadwyrężę sobie bolącego kręgosłupa, ćwicząc plecy tego samego dnia?
Jako że nie mam siłowni w pobliżu, nie mogę zastosować ćwiczeń z atlasu. Jakie jeszcze ćwiczenia/sposoby na bolące plecy znacie?
Czy bieganie jest ok? pajacyki? skrętoskłony?
Pewnie ćwiczenia na drążku, ale nie mam drążka.
Słyszałem że pompki mogą obciążyć odcinek lędźwiowy jeszcze bardziej. Mam na razie unikać pompek?
Jak mogę rozgrzać plecy tuż przed robotą, będąc w środku lasu?
Rozgrzewać się też pod koniec przerwy śniadaniowej?
Czy spanie na twardym, np na podłodze jest dobre na bolące plecy?
Mój ojciec też cierpi na bóle pleców, ma spory brzuszek, a na żadne ćwiczenia nie daje się namówić, bo twierdzi że 'w robocie wystarczająco już się namęczył/ napocił' itd. Jak go przekonać?
ps. Jeśli ta informacja w czymś pomoże: wcześniej nie byłem specjalnie aktywny fizycznie, jedynym moim wysiłkiem było 20-30 minut rozciągania, brzuszków, pompeczek itd. 3x w tygodniu
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - bb7891 w dniu 2010-04-07 17:28:29