mamy zwykłe górskie rowery
podczas 1 wyprawy zrobiliśmy 30 km, dzisiaj już było 65
mamy plan na następny raz zrobić około 100
będziemy jeździć 4 dni w tygodniu
dzisiaj po około 50km dopiero zaczynało odzywać się ciało, delikatnie było czuć skutki zmęczenia
wiadomo to dopiero początki i strasznie niewygodnie już później siedzieć, ale myślę ,że to kwestia siodełka
pytanie do was, czy jest tu ktoś może bardziej zaawansowany i doradziłby nam, jak przygotować ciało
pod takie dłuższe dystanse, jakieś wskazówki? pozdro
Macino21