Po namowie jednej z modek postanowiłam założyć dziennik.
Celem tego dziennika będzie mój powrót do formy. A w późniejszym czasie , może nawet , kto wie - wypracowanie szczytowej formy.
Ale to nie wszystko, prócz najważniejszego - czyli formy fizycznej, chciałabym zawalczyć również o piękną, zgrabną , kobiecą sylwetkę.
Liczę na pomoc i wsparcie ponieważ wiem, że czeka mnie ciężka walka.
Może krótko przedstawię swoją historię - Zacznę od tego, że kilka lat temu zaczęłam trenować w klubie, szło mi świetnie, dostałam propozycje dużo wyższego klubu - zgodziłam się. Niestety klub ten był bardzo daleko i przez ostatnie ponad 3 lata moje życie początkowo wyglądało tak - szkoła, ze szkoły biegiem do domu , szybko wyjazd na trening i powrót ok. 22 Później postanowiłam pójść tam do szkoły, codzienne trening (ok. 2 , czasem 3 ) ale to nie treningi były problemem lecz to, że wstałam 4 rano, wychodziłam z domu 5 wracałam 22 - 22:30. Zaczęło mi brakować wolnego, domu, rodziny ale nie poddawałam się , przecież to było moje marzenie... Wkońcu nie wiedząc nawet kiedy wpadłam w depresję (chyba tak to mogę nazwać) ponieważ odciełam się od znajomych, nie miałam ochoty nigdzie wychodzić a każda wolną chwile spędzałam w domu ponieważ bardzo mi tego brakowało. Strasznie wypaliłam się psychicznie, zaczęło mi gorzej iść, na treningach wieczornych nie myślałam o treningu tylko o tym kiedy wkońcu pójdę do domu. W tym czasie też stało się coś co odbiło się najgorzej... zaczęłam mało jeść, brak czasu, brak chęci na przygotowanie posiłku do szkoły, do tego brak apetytu - chyba z tego stresu nie czułam wgl potrzeby jedzenia ,a to że nie miałam czasu o tym myśleć sprawiło, że moja waga spadła (dodam ze zawsze byłam chudziutka ale jadłam duzo , i na dodatek chipsow, lodow , slodyczy - wiec kalorii bylo duzo czyli energii). Początkowo nawet się cieszyłam z super 6packa ,ale wkoncy zauwazyłam, że jest coś nie tak - ze nie chce być takim szkieletem. Zawsze miałam duże piersi (jak na swoja budowe byly duze, poprostu na takie wygladaly wzgledem sylwetki) a tu nagle praktycznie deska... Ale oznaki sylwetki nie były jedyne i nie przeszkadzały mi tak jak to że mimo tego - jak to mówią ludzie "Masz talent, bardzo dobra technicznie ale... no własnie jest to ale... czyli - przydałoby Ci się troszkę ciałka i będziesz najlepsza " Zawsze miałam mało ciałka ale nie przeszkadzało to aż tak jak teraz... poniważ sport ten jest kontaktowy i praktycznie każdy z łatwością mnie przepcha . Ogólnie to zawsze miałam świetną kondycje , byłam szybka , energiczna, dynamiczna - mimo ze malo jadlam dalej taka byłam, aż nagle , tak jakby z dnia na dzień wszystko trachło... ja nie mam kompletnie siły, stałam się wolniejsza , mniej wytrzymała itd. I jestem pewna ze to nie wina przygotowania ponieważ treningów miałam bardzo dużo. Przez wakacje była przerwa a ja trenowałam sama po minimum 6h dziennie. Bardzo intensywnie. Wpadłam na pomysł, że to może wina tego jak jem - no i teraz jestem w tym miejscu jakim jestem, zaczełam jesc wiecej ale to dopiero pare dni wiec nie wiem czy to cos pomoze. Tu pojawia sie moje pytanie czego to jest wina ? Jedzenia ? Treningu ? czy moze sobie darowac i odpuścić, bo sie poprostu nie nadaje ? Ps. Przepraszam za chaos w tej historii ale jest ona długa, bardzo długa , a chciałam napisać tylko te w miare wazniejsze fakty - także przepraszam.
Podsumowując - Czego oczekuję ... ?! Zakładając dziennik oczekuję pomocy, wsparcia. Jestem pewna, że są tu lepsi specjaliści niż zwykły dietetyk z okolicy (na która zresztą też nie mam pieniędzy) i mam nadzieję, że pokierujecie mnie , powiecie w czym jest problem i jak go rozwiązać - a ja będę mogła znów być w wysokiej formie.
ANKIETA
****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: fubuu11
WIEK: 18
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: Kilka lat
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 41
WZROST: 153
OBWÓD RAMIENIA: nie znam
OBWÓD ŁYDKI: 33
OBWÓD UDA: nie znam
OBWÓD BIODER: nie znam
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: nie znam
OBWÓD TALI : 52 cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 75cm
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Powrót do pełni sił i upragnionej formy orz Zgrabna sylwetka.
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? : od roku brak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: nie
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
nie
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE? staram sie jesc wiecej
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
raczje utrzymuje
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK/NIE
mam w okolicy silownie, a w domu troszke obciazenia , hantle, sztange ale wydaje mi sie ze poki co nie warto trenowac silowo. Mam duze obciazenie treningowe w swoim sporcie
ZDJĘCIA
w pozycji neutralnej przodem, bokiem i tylem.
Tu jestem dogadana z modką i zdjęcia będę wysyłać w prywatnych wiadomościach.