Ale juz mam serdecznie dosyc tej katorgi za 3 tygodnie mam urlop i to jest maksymalny czas do ktorego zamierzam sie katowac,potem dieta stabilizujaca wage nie ma sensu dalej sie katowac bo i efekty slaby tylko0 1 kg w tydzien
Szacuny
191
Napisanych postów
323
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
45098
Czytam i aż nie mogę uwierzyć w to co widzę. Ty w ogóle widzisz posty inne niż swoje? Współczuję Ci bo te 9 tygodni głodowania skończy się efektem jo-jo i będzie później płacz. Jesteś jak nieusłuchane dziecko, któremu mówi się żeby nie wkładało ręki do ognia i śmiejąc się zbliżasz rękę do płomienia... Gratulacje.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
28
Napisanych postów
119
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
46825
wyrzucam ten temat z obserwowanych bo to jest jakaś kpina z nas wszystkich, potem będzie kolejny temat założony, że żaden lekarz nie może pomóc z hormonami, że jest tona zapasowej skóry, co robić, a horrorem nie jest dieta tylko to co autor ma w głowie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6266
Napisanych postów
76018
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754780
Niestety. Trudno się z tym nie zgodzić. Uczymy się na swoich błędach. Jednak te błędy prawdopodobnie odbiją się na całym jego dalszym życiu i wyciąganie wniosków już niewiele pomoże.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Nie trzeba mieć doktoratu z dietetyki aby wiedzieć, że daleko posunięte restrykcje kaloryczne są nierozsądne i wręcz szkodliwe dla organizmu. Nie wiem z czego się cieszyć skoro waga wróci wcześniej niż się spodziewasz, w dodatku w głównej mierze rozłożona została tkanka mięśniowa - nie tłuszczowa, a także doszło do wyraźnych zaburzeń hormonalnych.
Po takich systemach dość szybko można odrobić stracone kilogramy, a skutkiem tego jest m.in:
- nadmierne i trudne do opanowania łaknienie - spowolniona przemiana materii (spalamy mniej kalorii niż zazwyczaj, co sprawia, iż łatwiej jest o przyrost zapasów tłuszczowych) - deficyt niezbędnych składników odżywczych ( zaburzona aktywność zarówno enzymów jak i hormonów regulujących, upośledzenie funkcjonowania gosp. energetycznej)
Tego typu metoda nigdy nie będzie skuteczna, naszej fizjologii nie oszukasz - nie łudź się.