Przeważnie wstaje 7;45 do szkoły na 8;00 ( mam do niej 100 m ) Także mało czasu na śniadanie. Szkoła jest jedną z najzdrowszych, jakieś tam ciastka zbożowe czekoladowe, paluszki, wafle wporzątku myślę. Wstawanie u mnie zawsze było problemem Postaram się jednak wstawać na to śniadanko :)
Moje BMI: 25,16 ( lekka nadwaga )
Śniadanie:
3 jaja herbata niesłodzona
Albo
Płatki owsiane "górskie" na mleku gotowane
Drugie śniadanie:
Banan + Woda
Albo
Wafle tam jakieś z wysoką zawartością białka i węgli + woda
Obiad:
Ryż z kurczakiem w przyprawach do gyrosa
Albo
Kasza gryczana + kurczak grillowany
Podwieczorek jeżeli wogóle go jem:
Chlebek z masłem orzechowym + Herbata niesłodzona
Albo
Banan + zimne mleko
Kolacja:
I tu jest problem, nigdy nie wiem co jeść :p
Podsuncie jakieś fajne pomysły :)
Jeszcze dodam że po każdym treningu pije geinerka jedna miarka z 300ml mleka i zastanawiam się czy nie mogłoby to zastąpić podwieczorku, treningi kończe o 17.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Treningi:
Trenuje 3-4 razy w tygodniu
Poniedziałek: Plecy 3 ćwiczenia, Barki 2-3 ćwiczenia
Środa: Klatka 3 ćwiczenia, triceps 3-4 ćwiczenia
Piątek: Nogi 3-4 ćwiczenia, Biceps 3 ćwiczenia
Czasami ćwiczę też sobotę, dłuższe cardio pompki i jakieś FBW
Przed każdym treningiem robie 5 minut na rowerku, i po treningach także idę na ławkę leżąca i wyciskam swoje rekordy :D ( aktualny 40kg 6 powtórzen ^^ )
Pytanie brzmi czy odrzywiając się tak i ćwicząc jestem w stanie zredukować tkankę tłuszczową i przy okazji się fajnie zbudować, na czasie Mi nie zależy, byleby to przynosiło efekty. Jestem wytrwały :)