Redukcja dla kontuzjowanej trzydziestki

Witajcie ludziska, jestem tu nowa i szukam porady/wsparcia i motywacji. Po poważnej kontuzji kolana załamałam się całkowicie
i przestałam robić ze sobą cokolwiek, zaniedbałam diete i wszystko. Wrzucam ankietę i zdjęcia. Ciężko mi jest je upubliczniać,
czuję się z tym źle ale szukam porady, nakierunkowania na jakiś treningi i rozsądnego odżywiania. Na dzień dzisiejszy mam mętlik
w głowie - jedni mówią - nie jedz chleba, drudzy - jedz. Naczytałam sie zbyt wiele i pogubiłam sie jak dziecko we mgle, sama nie wiem
co jest już dla mnie dobre a co złe. Pomóżcie proszę!

Wiek :30 lat
Waga : 80kg
Wzrost :166cm
Obwód w biuście(1) 104 cm
Obwód pod biustem :89cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):85cm
Obwód na wysokości pępka :103cm
Obwód bioder (3):112cm
Obwód uda w najszerszym miejscu65cm
Obwód łydki :41cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz :brzuch/biodra/uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz :piersi/talia
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Po 4 miesiącach przerwy wracam do 2 sesji treningu obwodowego z kettlebells + jeden dzień ćwiczeń w domu. W dalszym czasie zamierzam dołączyć basen plus rower. Max 4 treningi tygodniowo
Co lubisz jeść na śniadanie: Śniadanie to zwykle 2 kanapki chleba żytniego z białym serem i pomidorem lub kurczakiem i ogórkiem, czasem 2 jajka, pół avocado, nie raz na słodko z masłem orzechowym i bananem. Wrapy z mozzarellą i pieczonymi warzywami i tuńczykiem. Zadko naleśniki proteinowe (z paczki) Zdarzy się jakaś kaszka dla dzieci z owocami z lenistwa jak i coś słodkiego z kawą jak nie mam czasu.
 Co lubisz jeść na obiad : Zupa typu rosół z kurczakiem z makaronem ryżowym lub makaron ryżowy z mieszanką chińską warzywną, sos pomidorowy domowej roboty lub bolognese z makaronem pełne ziarno, sałatka grecka z piersią z kurczaka lub jakakolwiek sałatka najczęściej składająca się z mixu sałat, pomidorów, połowy puszki tuńczka z wody, oliwy I sera feta lub mozzarella Pieczony kurczak z puree ze słodkich ziemniaków. Domowej roboty frytki pieczone, Wrapy wszelkiego rodzaju z sałatką. Ryż z pieczonymi warzywami i kurczakiem. Dość często zdarza mi się jeść późno i kończy się jedzeniem na wynos i wieczornym obżarstwem. Ogółem swoje odżywianie zaliczam do niezbyt zdrowego I zdecydowanie jem nieregularnie co powoduje zapewne napady obżarstwa. Są dni ,że nie jestem w ogóle głodna I nie jem nic do godziny 14-15.
Co jako przekąskę jabłko z masłem orzechowym, smoothie z odżywką białkowa, mlekiem i bananem. Banan z masłem orzechowym, kanapka lub zapiekanka z piekarnika. Batonik proteinowy lub zwykły. Ciastka z kawą
Co jako deser : Sernik. Batonik proteinowy lub zwykły. Czekolada z orzechami.
Ograniczenia żywieniowe : Nie lubię ryb i jedyną rybą jaką jem jest tuńczyk z puszki. Nie przepadam za grochem, fasolką, papryką świeża. Krewetki I owoce morza na nie.
Stan zdrowia: Po kontuzji, pęknięta łękotka która ogranicza mnie ruchowo i dyskwalifikuje z biegania/ skakania/ treningów HIIT czy dźwigania ciężkich ciężarów. Teraz mija 4 miesiąc od kontuzji.
czy regularnie miesiączkujesz:Tak
czy bierzesz tabletki hormonalne:Nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza:Nie
czy rodziłaś:Nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: Treningi obwodowe, treningi w warunkach domowych, mam w posiadaniu rower więc rower jest jak najbardziej OK
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : suplementy witaminowe, chrom, CLA, glukozamina, kolagen
Stosowane wcześniej diety: Najdłuższa dieta na jakiej byłam była to dieta 5 lat temu 1200 kcal na której schudłam bardzo dużo później niestety nie utrzymałam wagi, zmieniłam prace i był efekt jo jo +15kg, od kilku lat mam stałe wahania wagi + / - 5-6kg. Próbowałam już różnych rzeczy, liczenia kalorii itp. Ostatnią rzeczą był rozkład BTW, nie do końca jednak wiedziałam co robie, nie pozyskałam żadnych większych rezultatów więc odpuściłam po raz kolejny. Ćwiczyłam dość dużo 5-6 razy w tygodniu, biegałam około 10-13 km tygodniowo i waga stanęła w miejscu na 75kg i nie chciała ruszyć dalej, później kontuzja i wszystko sobie odpuściłam. Tym razem chciałabym zacząć wszystko do nowa, z głową, dlatego szukam porad I wsparcia bo zdecydowanie za szybko sie poddaje. Ogółem mniej więcej znam zasady zdrowego odżywinia ale zdecydowanie potrzebuje jasnego nakierowania aby osiągnąć wymarzone efekty.

Wiem ze trzeba też wrzucić michę, ogółem mam mały problem jeśli chodzi o krewanie jej w dzienniku na stronce potreningu.pl, nie ma tam wielu produkttów na których ja bazuje. Czy mogę wrzucić michę z myfitnesspal? Mam zapisane tygodnie jadłospisów na ,których byłam.

Cześć - wrzuć co masz, ale na potreningu.pl bardzo wygodnie się dziennik żywieniowy układa. Śmiało możesz dodać swoje produkty, zapisać je i wielokrotnie z nich korzystać.

A tą łąkotkę miałaś naprawianą?? czy tylko stwierdzono, że pęknięta i tyle??

Witaj, jak długo już lecisz z obecnym rozkładem treningów?

Kontuzja potwierdzona przez lekarza i rezonans magnetyczny. Diagnoza raczej do operacji ale jesli dolegliwości bólowych nie ma to nie operować. Za około miesiąc bede na wizycie i bede podejmować jakieś kroki rehabilitacyjne. Wszystko troche utrudnione i odłożone w czasie bo siedzę za granica.

Trening zaczynam od przyszłego tygodnia. Przez 4 miesiące nie zrobiłam nic kompletnie czyli zjechałam z 5 treningow do 0 plus ogółem złe nawyki żywieniowe - nie zawsze ale było tego duzo.

Wrzuć te jadłospisy. Mogą być z myfitnesspal (też wolę), bo wybory żywieniowe nie wyglądają tragicznie więc dużo zależeć będzie od ilości i proporcji :)

Wrzucam jadłospis z wczoraj. Starałam sie zjeść zdrowo z tego co miałam w lodowce. Ogółem brakuje mi pomysłów i inspiracji oraz jasno wyznaczonych granic to co wolno a tego ci nie wolno.

Obiad w 2 częściach. Cześć tuńczyka i avocado była zjedzona na kolacje jako pasta.

2 cześć obiadu

Ostatnie przekąski.
Chciałabym dodać ze ogółem moja dieta to było cudownie za każdym razem. Raz półtora miesiąca nie jadłam nic glutenowego to dość fajnie udało mi sie zrzucić brzuch. Był tez czas gdzie trener pod okiem którego byłam powiedział 1300kcal w dni bez ćwiczeń , 1500 w dni które trenujesz. Tak jak wcześniej wspominałam totalnie sie pogubiłam co jest dobre a co zle. Próbowałam tez rozkładu 40% białka, 30/30 tłuszcze i węgle. Ogółem ciezko.

Zrzuty z myfitnespall polecam robić ze strony www a nie z telefonu- są bardziej czytelne, widać cały dzień i podsumowanie z podziałem na makro. to tak btw

I przeczytaj sobie artykuł: http://kulturystyka.pl/co-jedza-ladies-sfd/