Redukcja - czy taki plan ma sens?

Witam. Jestem w trakcie redukcji, trwa już ona 1,5 miesiąca, waga schodzi, dieta IF, trening siłowy FBW, ale w czym rzecz. Jak wiadomo najważniejsze przy redukcji jest ujemny bilans kaloryczny, treningi tzw."na rzeźbe" zostały już dawno obalone i zazwyczaj stosuje się normalny trening siłowy plus aeroby czy interwały i tak do tej pory robiłem, lecz dzisiaj zacząłem się zastanawiać czy próba zastosowania tzw. treningu na rzeźbe, czyli mniejszy ciężar, więcej powtórzeń i mniejsze przerwy nie miał by dobrego zastosowania? Przez wszystkie redukcje, które przechodziłem stosując diete plus typowy trening siłowy, wszystko szło dobrze, czyli spadek wagi, zachowanie mięśni itd. ale zawsze brakowało mi w sylwetce gęstości. Mimo moich nie najmniejszych rozmiarów moja sylwetka nigdy nie wyglądała na tyle abym był zadowolony. Rzeźba była, rozmiary, proporcje, ale zawsze brakowało mi tego ubicia mięśnia co w skutkach powodowało to że byłem wycięty, ale płaski. I ten schemat powtarzał się przy każdej diecie, przerabiałem lowa carb, ckd, ładowanie węgli co kilka tygodni, IF i efekt zawsze był ten sam. Dlatego dzisiaj pomyślałem czy nie spróbować zmiany treningu i zastosować ten tzw. na rzeźbę? Jak wiadomo, włókno mięśniowe składa się z szybko i wolno kurczliwego, robiąc przez cały czas jeden trening pobudzane jest tylko jedno z nich, może zastosowanie innego treningu z większą intensywnością, mniejszym ciężarem, większą ilością powtórzeń, spowoduje, że mięśnie będą bardziej ukrwione oraz dadzą bodziec dla drugiego włókna i przez to mięśnie staną się bardziej pełne i gęste? Z góry dzięki za rady?

https://www.sfd.pl/art/Trening/Trening_podczas_redukcji_tkanki_tłuszczowej-a60.html