Na forum jestem od dawna, jednak praca w delegacji zrobiła swoje i człowiek trochę się zapuścił. Jednak teraz nastały lepsze czasy i pora wrócić do "dobrej" wagi oraz systematycznych treningów.
Temat zakładam w celu uwag/podpowiedzi co robię źle,co poprawić itd. :)
Redukcję zacząłem w zeszłym tygodniu od pułapu ~2900kcal, czyli delikatnie ujemny bilans.
Na obecną chwilę trening to: split 3x tydzień oraz aeroby 3x tydzień[póki co delikatnie żeby stawy jak najmniej odczuły).
Suplementacja: kreatyna - stała suplementacja; Animal Flex na wspomniane stawy; Omega 3 - nie przepadam za rybami; ZMA - regeneracyjnie na nockę.
Do tego zakupioną mam przedtreningówkę NOX PUMP ale jest to rzecz na dalszy czas, ewentualnie na gorszy dzień z brakiem motywacji. W aresnale posiadam jeszcze Animal Cuts, jednak to to już jest zupełna melodia przyszłości.
To tak w skrócie. Dieta oczywiście nie jest sztywna, jak w załączeniu. Następuje różna rotacja, w zależności na co mam ochotę. Do tego oczywiście warzywa świeże. :)
Pozdrawiam i czekam na uwagi.
http://www.sfd.pl/Wyciąg_HEAVY_Python_-_recenzja-t510556.html - Moja Recka Wyciągu