Przeterminowany shot.

Jeden z was dostał już na maila ale przekopiuje też tutaj aby wypowiedziało sie wiecej osób, bo nie dostałem jeszcze odpowiedzi a denerwuje sie bardzo i wyolbrzymiam być możę niepotrzebnie problem.

Jakieś dwa tygodnie temu wziąłem 5 ampułek DICLACu, po jednej dziennie przez pięć kolejnych dni. Wszystko było ok, dopiero w ostatnich dniach pojawiły się bóle miesni w miejscach injekcji (czworogłowy uda). Bóle te nie są jakieś dokuczliwe w chodzeniu itd. aczkolwiek w momencie uciśnięcia mięśnia w okolicjach injekcji pojawia sie ból zauważalny. Coś mnie tknęło żeby sprawdzić opakowanie leku... termin ważności był do 09/2003. Nie wiem co teraz robić - panikować, iść do lekarza czy poczekać pare dni bo na szczeście nic takiego sie nie stało w przypadku tego leku.

Podaje jego całkowity skład:
75mg soli sodowej diklofenaku
120mg alkoholu benzylowego
3mg N-acetylocysteiny
600mg glikolu propylenowego
18mg mannitolu
3,9mg wodorotlenku sodu
woda do wstrzykiwań 2267mg
/ na ampułke 3ml/75mg

Co mam robić i czym grozi w powikłaniach to, że wziąłem akurat ten lek po upływie jego terminu ważności.

Holder, czemu nie zadzwonisz pod numer podany na ulotce :( ?
Ja tak zawsze robie jak mam watpliwosci. Kto jest producentem?

co jak co, ale stosowanie przeterminowanych medykamentów to nie przelewki.. zadzwoń pod tą infolinię, choć tam napewno karzą Ci iść do lekarza, więc lepiej nawet jutro tam idź..

Producentem jest "HEXAL", nie podająswojego numeru infolinii, może znajde takowy w internecie.

WIem że to nie przelewki dlatego napisałem ten post i stąd moje obawy. Macie konkretne informacje na temat tego leku? Bo pare osób powiedziało mi żebym to zostawił, że nic sie nie stanie po tym leku - poboli troche i przejdzie.

Znalazłem w internecie numer do przedstawiciela Hexalu w Wawie, od nich skolei dostałem numer do menagera zajmującego się tym lekiem, jakoże infolinii dla pacjenta ta firma nie posiada.

Facet który odebrał telefon jakoś specjalnych informacji mi nie podał, aczkolwiek powiedział że na wszelki wypadek lepiej iść do lekarza bo przez telefon nie potrafi dokładnie powiedzieć. Wnioskuje jednak że skoro nie usłyszałem od niego czegoś w rodzaju "Ojej to bardzo niebezpieczne musi pan natychmiast iść do lekarza" to widocznie wysyła mnie tam tylko zapobiegawczo i nie przewiduje jakiś konkretnych powikłań. Tymbardzij że powiedział że jesli lek był dobrze przechowywany to być może nadal "dobrze" działał pomimo przeterminowania, bo okres przeterminowania był stosunkowo nie długi (5mies).

Co Wy na to?

Moja decyzja jest taka: jest dopiero początek tygodnia, czekam do czwartku i jeżeli objawy nie ustąpią ani troche bąć narosną to jeszcze przed weekendem udaje sie do rodzinnego. Jeżeli ustąpią to wszystko powinno być OK.


Ale skoro niby wszystko jest ok, to zastanawiam się skąd mogą być te bóle ?! Jeżeli chodzi o zapalenie to sterylność injekcji była zachowana wiec raczej odpada.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Holder w dniu 2004-04-26 20:02:36

powiem tak :
co prawda juz ci na maila odpisałem ale :
- co do przeterminowania to bym sie nei martwił ( bo co to za przeterminowanie...)
- zła iniekcja (nerw naczynie)
- zakazenie

tylko ze to troche za duzo czasu mineło.....najczesciej reakcja szybsza ....

a do lekarza to bym szedł chocby jutro !!