Przenoszenie sztangielki w lezeniu w poprzek lawki (klata) : czy warto?

Przenoszenie sztangielki jest ćwiczeniem JAK NAJBARDZIEJ na klatke piersiową.

Krzych666 - to że Tobie idzie to na plecy, nie znaczy ze jest to ćwiczenie na plecy, i nie znaczy to TYM BARDZIEJ ze nalezy to ćwiczenie krytykowac pod względem jego wartości w rozwijaniu klatki piersiowej. Na każdego (jak wiadomo mam nadzieje) działa co innego. Z tego co obserwuje na forum znasz sie na reningu, więc dziwie sie ze mówisz takie zeczy. Należy przy nim pamiętac o kilku zasadach dobrej techniki tego ćwiczenia. Np. takich że dłonie musza być ułocone w taki sposob jak to pokazane jest w atlasie. Należy tez wyizolowac mięsnie klatki maxymalnie, co automatycznie ograniczy częsciowo cięzar stosowany w ćwiczniu. Dodatkowo dodam (nie ma tego w atlasie) ze podczs tego ćwiczenia SZCZEGÓLNMIE ważne jest oddychanie. Wykonując to ćwiczenie mujsimy robic głebokie wydechy w fazie pozytywnej i głebokie wdechy w fazie negatyenej. Jest to kluczem w tym ćwiczeniu, ja osobiscie super czuje klatke jak głeboko pooddycham głeboko robiąc to ćwiczenie. Zawsze robie to ćwiczenie przed rozpiętkami, lub na koniec treningu, na dopompowanie klatki i odpręzenie organizmu, dzieki własnie temu głebokiemu oddychaniu. W dodatku ni ema drugiego tak efektywnego ćwiczenia jeśli chodzi o mięśnie zębate.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - PLŚ w dniu 2006-07-07 17:58:20

ja wykonuję przy plecach.
cześć/

jak robie klate + plecy
albo plecy po klacie
to wrzucam to cwiczenie jako przejsciowe

Ja musze powiedziec, ze klatke tak srednio czuje, ale straszny mamy taki uscik w gardle jak to wykonujemy, ze ciezko sie oddycha i strasznie czerwony sie robie :)

to ćwiczenie pływa na wypchnięcie klatki piersiowej do przodu...


ułóz inaczej głowę, PRZECIEŻ MUSISZ MIEĆ TLEN BO ZDARZYĆ SIĘ MOŻE ŻE ZEMDLEJESZ

pinS ale straszny mamy taki uscik w gardle jak to wykonujemy, ze ciezko sie oddycha i strasznie czerwony sie robie :), bo ci miesnie piersiowe uciskaja na krtan, ja tak mam jak wisze sobie na drazku a dłonie mam jedna przy drugiej

co do samego cwiczenia jest bardzo dobre na zebate , teoretycznie jakby pomyslec to faktycznie podczas cwiczenia pracuja najszersze ale dopiro teraz to zauwazyłem, zawsze to cwiczenie wykonywałem na klate bo ostra pompe na tym miałem, ale dawno nie robiłem, ciekawe jakbym teraz na nie zareagował, pozdro

HEhe, mi też na początku uciskalo krtan i robilem sie czerwony. Pewnie glowa Ci zwisa i dlatego. Postaraj sie troche wsunąć tak aby glowa mogla sie oprzec i byc w pozycji rownoleglej do podlogi.

Wlasnie glowe ukladam tak jak na obrazku, zemdlec to nie zemdleje spoko luz, juz dluuugo to robie i nigdy nawet mi sie w glowie nie zakrecilo, ale tak jak jak spuszczasz hante do tylu to lekko przyblokowuje sie gardlo ;p

Hmmm, mi tez na początku przygody z tym cwiczeniem gardlo uciskalo, ale juz jest ok. Moze sprobuj sie nie napinac tak mocno. Nie rob "yyyyyyy"

a ja to cwiczenia wykonuje lazac na lawce jak przy wyciskaniu i nie nazekam