dotychczas robiłem redukcję od około 15 kwietnia, było to przedewszystkim low carb, bilans był na minusie około 500kcal. teraz mam lekki zastój, poza tym ciągnęło mnie do żarcia jak cholera, więc postanowiłem zmienić na dietę IF.
wyczytałem, że przy redukcji, kaloryczność powinna wyglądać tak:
-w dniu treningowym +10%
-w dniu nietreningowym -35%
czy to nie za dużo w dni treningowe - zwłaszcza że jest to 5 dni?
u mnie wychodzi to wtedy tak:
zapotrzebowanie: ogólnie 2900
dni treningowe(+10%) 3280,97
dni nietreningowe(-35%) 1938,755
narazie treningi to 1x sztuki walki, 2x interwały(1 trening biegi, 1 trening tabata), 2x siłownia
i kolejne pytanie, czy rzeczywiście można jeść dużo wegli na redukcji? (dużo, tzn. około 300 przy wadze 93kg)
nie mam już dużo tłuszczu, ale troszkę zostało :]