Bear complex + ??

tak, celem jest spalić trochę smalcu, poprawić wydolność, wytrzymałość siłową. Generalnie chciałem dodać drążek i pompki, żeby trening nadal spełniał swoją rolę czyli poprawa wydolność, wytrzymałości siłowej i spalenia tłuszczu ale dodatkowo bardziej "kompletnie" przetrenował całe ciało. Jednak bear complex jest podstawą i jeśli zdecydowałbym się coś dodać to tylko i wyłącznie po, żeby tak jak zauważyłeś, nie tracić niepotrzebnie prądu i nie wykonać treningu w 100%. Tak jak dzisiaj mi wyszedł bear complex to byłbym wstanie zrobić jeszcze pare serii pompek i podciągnięć. Mogę w bear complexie robić powiedzmy na tych 30kg czy 25kg ale w maksymalnym tempie i skrócić przerwy to zajezdnia będzie pewnie większa niż przy większym ciężarze i wolniejszym tempie, bo jednak częściej musiałem pauzować ze sztangą na barkach po oddech i czas wykonania obwodu się zwiększał :D No właśnie, jak to powinno być? w opisie bear complexa piszą, że można odsapnąć tyle ile potrzeba żeby oddech złapać w trakcie obwodu, tylko nie odkładać sztangi. To lepiej dać więcej kg i też częśćiej pauzować na kilka oddechów czy mniej i robić ciągiem całe 7 "powtórzeń"?

Ja bym ciężar większy brał. Co daje Ci siad ze sztangą 25kg? Niewiele. Masz angażować maksymalnie całe ciało, więc rób tak, byś też nogi czuł, a nie tylko barki. Zresztą jeśli masz w pp 100kg, to też niewiele uzyskasz robiąc trening ze sztangą 25kg. Jak łapiesz momenty, w których musisz oddech złapać, to jest właśnie odpowiedni ciężar. Jak zaczniesz go robić bardziej lajtowo to skracaj przerwy, potem dokładaj ciężar. Ja na Twoim miejscu nie bawiłbym się w dodatkowe ćwiczenia, bo jeśli chodzi o redukcję i wytrzymałość dużo więcej zyskasz robiąc misia odpowiednim ciężarem.

a przerwy które dzisiaj zrobiłem, czyli te 90-120s są ok? tyle potrzebowałem, żeby mniej więcej ogarnąć oddech i dojść do siebie po serii z maks obciążeniem które dzisiaj używałem.przerwy myślę dawać ciągle równej długość, pierwszy obwód zrobię lżejszym ciężarem, potem zarzucę już maks ciężar. a z tym podciąganiem i pompkami to zobaczę, że chciałem je dodać to nie znaczy, że muszę. Bo z tym się zgodzę, że na poprawe wydolnośći to raczej wpływu nie będzie miało, efekty siłowe czy sylwetkowe też raczej znikome. Przed misiem na pewno nie będę ich robił a po to zależy w jakim będę stanie, bear complex jest priorytetem u mnie i nie będę się oszczędzał.

Zmieniony przez - jac88 w dniu 2012-07-27 23:32:19

mogę Ci powiedzieć ,że bear complex to bardzo dobry trening. Nie dorzucaj na razie nic do niego tylko skup sie na nim ,a na pewno spalisz duzo smalcu. Jak ktoś juz mowil bear complex nie ma budowac miesni tylko spalac tłuszcz ;D

Też mam niedosyt że w miśku nie ma ćwiczenia związanego z klatą. A co do niszczycielskiej siły miśka, to potwierdzam że daje ostro popalić, ale nie jestem pewien czy Morales (z całym szacunkiem oczywiście) byłeś kiedykolwiek na treningu mma/bjj w klubie z prawdziwego zdarzenia. W okresie przygotowań do zawodów bjj mieliśmy taki zajazd na stacjach że misiek się chowa. Po treningu na macie potrafiłem przesiedzieć 1,5h bez ruchu żeby podjąć jakiekolwiek czynności życiowe. Więc co innego jest zrobić miśka dla osoby dawniej trenującej stricte na siłowni (cel masa/siła itd) niż dla osoby ćwiczącej niemal codziennie pod wytrzymałość, dynamiczną siłe i kondycję na treningach mma. Co nie zmienia faktu, misiek jest mega jako uzupełnienie treningów na siłce pod mma. A co do jac88 w jeden dzien mozesz zrobić miska a w inny jakiś inny kompleks sztangowy z klatką.

Fuuun, wiem, że treningi mma dają ognia, także nie musisz mi mówić
Jac88, rób takie przerwy, jakie jesteś w stanie. Jak będziesz miał możliwość skracać, to skracaj. Jak przerwa 90 sekund będzie dla Ciebie za duża, to dokładaj obciążenie.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2012-07-28 08:27:16

hmm w sumie mogę robić raz bear complex a kolejny trening kompleks gdzie klatka też jest ruszona. jednak wydolność, wytrzymałość są priorytetem więc narazie pomęczę misia i zobaczymy jak to wyjdzie.
dzięki za rady,
pozdro