CIĘŻAR - a - MASA

czy rzeczywiście na poczet przyrostów należy zwiększać obciążenie z treningu na trening ,
przyrosty następują przecież w wyniku atakowania mięśni nowymi bodźcami - oczywiście zwiększanie obciążenia to jeden ze sposobów - ale czy nie lepiej byłoby zamiast zwiększania obciążenia ( i nie rzatko kaleczenia techniki ) - pozostać przy poprawnej technice i obciążeniu na średnim poziomie a zmieniać z treningu na trening ćwiczenia lub chociaż ich kolejność ,
jest to przecież dla mięśni co tydzień coś nowego co nie pozwala im się przyzwyczaić i może zapobiegać zastojom ,
oczywiście że po jakichś dwóch , trzech lub nawet czterech tygodniach obciążenia na tym samym poziomie i zmienianiu tylko ćwiczeń lub ich kolejności mięśnietrochę słabiej będą reagować i nie znacznie należałoby zwiększyć
ale wolniejsze zwiększanie obciążenia i zmiana ćwiczeń pozwala na dostarczenie nowych bodźców mięśniom a przedewszystkim stawom bo to one potrzebują więcej czasu na dostoeowanie się do obciążenia .

Czekam na opinie

szacuneczek dla wszystkich co przy klawiszach ... LOGAN

jeżeli chodzi o kolejność, to nie bardzo widzę ja to zrobić - najpierw należy robić 'ciężkie' ćwiczenia jak wyciskanie, przysiad, martwy, a potem te 'lżejsze' - tricepsy, łydki itp.
jeżeli idzie o zmianę ćwiczeń co tydzień - próbowałem tak ćwiczyć ok. miesiąca tzn. klatke w ćwiczyłem tak, że wyciskanie sztangi płasko, potem rozpiętki skos, wyciąg, za tydzień sztanga skos, rozpiętki płasko, wyciąg, ale na mnie osobiście to nie działało - po prostu stałem w miejscu.
moja forma wzrasta przy takim układzie, że zwiększam liczbę powtórzeń co tydzień, aż dojdę do ustalonej wartości np.przysiad 10, triceps 12 itp. - zwiększam wtedy ciężar i zaczynam 6 powt., 7 i tak w kółko. oczywiście forma rośnie baaaaardzo powoli (czasami spada), ale patrząc z perspektywy roku jest nieźle.
ale każdy jest inny i na każdego co innego działa, musisz poeksperymentować na sobie

bd

Kluczem do stałych efektów są przecież stałe zmiany
Intensywność treningów powinna również ulegać zmianie :
W jednym tygodniu ćwiczyć intensywniej w innym trochę mniej
To właśnie można uzyskać przez zmianę kolejności , gdy ćwiczenia masowe są wykonywane jako drugie po rozciągających to trening jest bardziej intensywny ponieważ wykonujesz wstępne zmęczenie mięśni

Poza tym : czy w czasie tego miesiąca po treningach klatki miałeś jakieś zakwasy i czy po każdym


szacuneczek dla wszystkich co przy klawiszach ... LOGAN

Bardzo dobry trener podał mi taką zasadę, jeżeli chodzi o zmiany treningowe.

1. Zmiana czasu odpoczynku pomiędzy seriami.
- Jeżeli nie masz siły na następną serię zrób minutę dłuższą przerwę, jeżeli nie czujesz napompowania skróć odpoczynek tylko do momentu wyrównania oddechu i ćwicz odpowiednim ciężarem.

2. Wstępne zmęczenie mięśni
- Jeżeli jakieś ćwiczenie nie wychodzi jakbyś chciał spróbuj na początku np. wyciskania na ławce zrobić 3 serie wyciskania sztangielek lub buterflaya. Po pewnym czasie zacznij od wyciskania ( efekty całkiem dobre )

3. Zdejmowanie ciężaru
- Zacznij od ciężaru z którym zrobisz 5,6 powt., następnie zdejmij ciężar i zrób 8, potem 10 i 12. Dzięki temu każda seria wykonana będzie z maksymalną intensywnością.

4. Zwiększanie ciężaru.
- Najzwyklejsza progresja, ale zobaczcie że dopiero na 4 miejscu.

5. Powtórzenia negatywne.
- Powolne opuszczanie ciężaru z którym możesz zrobić 2 powt. sam, następne 3, 4 ktoś ci pomaga.



Generalnie warto było by napisać artykuł na ten temat. "Masa i siła" bo czytając większość wypowiedzi osoby trenujące typowo na masę narzeka że nie idzie im siła a nie mają pojęcia jak tą siłę robić. Robiąc od 8 - 12 powt. w 3 seriach następnie sztangielki i rozpiętki nie ma się co spodziewać dużych przyrostów siły. Ale z uporem maniaka chcą zwiększać ciężar kosztem techniki, jeżeli zanotują przyrost siły rzędu 5 kg w przeciągu 3 m -cy to twierdzą że ich plan na siłę jest perfekcyjny.
W treningu siłowym nie ma nic finezyjnego, natomiast masa to co innego. Jaki jest rezultat takich ćwiczeń ? Ani siły ani masy. Przykre, ale chyba warto by było doedukować ludzi w tej dziedzinie może z przykładowymi planami treningowymi ?
Co MaTEO ?


Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

mozna jeszcze sprobowac z:

1. seriami kombinowanymi (laczonymi)
2. superseriami
3. seriami zazebiajacymi sie (2 cwiczenia wykonywane w tym samym czasie, serie naprzemiennie)
4. seriami ze zmniejszanym obiciazeniem (dochodzimy do zalamania ruchu, zdejmujemy ciezar i znow dochodzimy do zalamania ruchu)
5. slyszalem tez o czyms takim jak "powtorzenia niemozliwe", moze ktos mi to przyblizyc?

szczegolnie wersja czwarta jest warta uwagi. tyle, ze jest to metoda mordercza i nigdy jej nie stosowawszy mozna sie zdrowo zdziwic nastepnego dnia.

LOGAN dokladanie kilogramow (tak podejrzewam) ma swoje psychologiczne uzasadnienie i ciezko bedzie ludzi do tego zniechecic.
poza tym, jakis miesiac temu z kulturystyki.pl dostalem maila z ciekawym artykulem, gdzie autor poleca rozne cykle "ciezarowe". poszukam tego artykulu i moge ci wyslac na priv.

Metody wymienione przez Ciebie są raczej dla zaawansowanych treningowo, a te które wymieniłem mogą stosować wszyscy.
Artykuł chętnie przeczytam.


Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

trenuje i sa okresy w ktorych mam wypracowac sile...... ale nie masy..... w kazdym sporcie walki prawie sa kategorie wagowe..... nie mozna ich sobie tak zmieniac....... pakuje na silowni ale tak by rosla sila a nie masa........ moj trener proponuje progresje z ciezarem ale zmniejszaniem powtorzen:10, 7, 5, 3, 2, 10

wszystko wspaniale panowie i dzięki za tak dokładne odpowiedzia ale mi chodzi konkretnie o jedną z metod intensyfikacji treningu a mianowicie metodę dezorjętacji mięśniowej
interesuje mnie czy ktoś z was już ją stosował , jak długo , jakie miał efekty , czy stosował ją na każde grupy mięśniowe czy tylko np. na klatkę

czekam na ocenę tej metody

szacuneczek dla wszystkich co przy klawiszach ... LOGAN

Zasada dezorientacji mięśni polega na wykonywaniu przez jakiś czas :
- tych samych ćwiczeń tyle, że co trening w innej kolejności i z inną ilością serii, lub
- wykonywanie na każdym treningu innych ćwiczeń na daną grupę mięśniową.

Na mnie niestety nie działa :((




Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

u mnie też nie, jak zmieniam ćwiczenia częściej niż raz na miesiąc to nic dobrego z tego nie wychodzi

Pite(r)
"dla podkreślenia wagi moich słów siłacz palnie pięścią w stół"

Muszę się przyznać, że ćwiczyłem przez pewien czas w sposób przedstawiony przez LOGANA. Co trening zmieniałem kolejność ćwiczeń itd. Efekty zależą od tego czy na każdym treningu intensywność ćwiczeń będzie na takim samym poziomie, tzn. po każdej serii musisz czuć palenie wewnątrzmięśniowe. Tak jak Logan jestem zwolennikiem idealnej techniki ćwiczeń. Przy prawidłowej technice i wysokiej intensywności wzrost siły i masy to tylko kwestia czasu.

pozdrawiam!
[email protected]