SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Szukam pomocy i porady - loseit

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1122

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 187
Witam

Mam nadzieję, że nie zaśmiecę forum nowym tematem.
Kurczę, mam tyle do wytłumaczenia, że nie wiem czy sama się nie pogubię.

Zacznę od tego, że od jakiegoś czasu czytam Wasze dzienniki na forum i próbuję zbierać informację na temat ćwiczeń, jedzenia itp. Jestem laikiem jeżeli chodzi o ćwiczenia, bo zawsze było to tylko epizodem w moim życiu, ale też nie byłam na takim etapie, żebym o tym myślała. Nie chcę, żeby to zabrzmiało zuchwale, ale nie miałam większych problemów z figurą do teraz (pomiary niżej).

W moim przypadku nie chodzi o problem z nadwagą, ale o to, że moje pośladki i uda „żyją własnym życiem". Ponad to prawdopodobnie od stosowania (od 2-óch lat) antykoncepcji pojawił mi się bardzo brzydki cellulit, który jest widoczny i straszny. Może od zatrzymywania wody w organizmie, ale równie dobrze może on być od słodyczy czy fast foodów, które gościły do niedawna często (o zgrozo!) w moim jadłospisie, praktycznie odkąd pamiętam  Zawsze mało ważyłam, mam to po mamie, która do 33 roku życia i do 3 ciąży, ważyła 45 kg przy wzroście 154 cm. Ja przez 3 lata zwiększyłam wagę z 45 do 48-50 kg.
W związku z tym, że niedawno przejrzałam na oczy, wykluczyłam z mojego jadłospisu cukier, fast foody i bardzo ograniczyłam smażone produkty, zastąpiłam je owocami i warzywami.

Odważyłam się do Was napisać, bo zbierając informację trafiłam na historię margoland(https://www.sfd.pl/margoland_redukcja_i_motywacja-t690160.html), czy patki20 (https://www.sfd.pl/Do_20_stki_będę_szczuplejsza,_ale_potrzebuję_pomocy...-t688696-s9.html) no i zaczęłam się obawiać i o moją dietę, czy aby nie za mało jem. Oczywiście celowo się nie głodzę, ale jem wtedy jeśli jestem głodna i nie wiem czy to nie za mało w tym przypadku. No a poza tym moim celem jest poprawa kondycji ,ujędrnienie, poprawa sylwetki.

Dane:
Wiek : 20
Waga : około 50 (48-50) (jest wysokie prawdopodobieństwo, że mam niedokładną wagę)
Wzrost : 159
Obwód w biuście : 80 (miseczka A)
Obwód pod biustem : 68
Obwód talii w najwęższym miejscu : 64
Obwód na wysokości pępka : 71,5
Obwód bioder : 79,5
Obwód uda : 54
Obwód łydki : 34
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch, talia
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : jak wcześniej napisałam jestem laikiem w sporcie i do tego leniwym ale od niedawna (dosłownie paru dni) zaczynam od poprawy kondycji czyli biegi (jak najdłużej mogę, potem marszobieg).
Co lubisz jeść na śniadanie : ciemny chleb słonecznikowy, jajka w każdej postaci, mleko, jogurty, musli, płatki zbożowe, twarożek
Co lubisz jeść na obiad : filet z kurczaka, brokuły, mieszanka warzyw
Co jako przekąskę : owoc, jogurt, musli, płatki zbożowe
Co jako deser : owoc
Ograniczenia żywieniowe : bd.
Stan zdrowia : aktualnie dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : biegi, rower, ćwiczenia domowe
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : -
Stosowane wcześniej diety : żadna

Jadłospis z dzisiaj (nie mam JESZCZE wagi kuchennej, ale sobie niedługo dokupię, dlatego wymienię produkty bez wagi)
1: płatki owsiane ze szklanką mleka, 2 kromki pieczywa mieszanego słonecznikowego
2: mango
3: omlet z dwóch średnich jaj kurzych+ warzywa z mrożonki ok. pół zwykłego opakowania + banan
4. Jogurt OSM Sanok bez cukru+ garść musli orkiszowego Vivi polskie owoce+ garść płatków zbożowych (niestety nie pamiętam nazwy bo wyrzuciłam opakowanie)
5. kanapka składana z dwóch kromek chleba mieszanego słonecznikowego, dosyć gruby plaster polędwicy sopockiej + papryka

Moim największym problemem jest to, że jestem biedną studentką, która mieszka z rodzicami, aczkolwiek rodzicie mają bardzo przeciętną pensję i dosyć wysokie comiesięczne rachunki. Dlatego nie mam żadnego sprzętu w domu, karnetu na siłownie, basen itp. No i do tego jeszcze dochodzi, że nie stać mnie na większość jadłospisu, który podpatrywałam w dziennikach. Pracuję w klubie uniwersyteckim, ale że studiuję dziennie, to mogę sobie pozwolić na pracę 4-5 razy w miesiącu, przeważnie w weekendy. Praca nie jest dochodowa, szczególnie teraz, kiedy sezon się kończy, więc potrafię zarobić 120-150 zł miesięcznie na swoje wydatki, których niestety przybywa. Produkty długoterminowe które sobie kupiłam ostatnio: płatki wielozbożowe z 5 zbóż, musli orkiszowe, zarodki pszenne, kotlety sojowe no i do tego trochę owoców, warzyw, jogurtów naturalnych i owocowych bez cukru, twarożek. Jestem w stanie co nieco sobie kupić i gotować, tylko nie wiem czy mając takie środki, mogą być to produkty z „wyższej półki". Niedługo postaram się dokupić oliwę, mąkę razową.

No ale są też plusy:
1. Mam dostęp do sprzętów takich jak sztanga, obciążenia duże i mniejsze, hantle, ławeczka, które zakupili chłopcy z bloku mojego chłopaka, aby sobie ćwiczyćWszystko znajduje się w małym pomieszczeniu w piwnicy w bloku. Ale niestety nie mogę zapewnić, że będę mogła tam ćwiczyć regularnie, bo mam urozmaicony plan zajęć na studiach, tak jak i mój chłopak, który ma klucze do tej „siłowni", ale też potrzebuje go do asekuracji.
2. Mieszkam w 10-cio piętrowym bloku, gdzie mogę zapyerdalać tam i z powrotem po schodach w ramach ćwiczeń aerobowych (ostatnio kiedy była brzydka pogoda na dworze to sobie tak pomykałam)

Mam nadzieję, że wytłumaczyłam zrozumiale, jeżeli będą jakieś pytania to chętnie odpowiem i proszę o porady. Z góry dziękuję
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

25 kilo do stracenia - pomóżcie

Następny temat

poprawienie kondycji, zwiększenie siły; TSF do policji

WHEY premium