Stoję przy wejściu a wiara w szoku! W ogóle pakuje już prawie pół roku!
https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html
https://www.sfd.pl/PODSTAWY_UKŁADANIA_DIETY.-t527693.html
https://www.sfd.pl/PRZYKŁADOWY_JADŁOSPIS_DLA_KOBIETY_OD_PODSTAW.-t493530.html
tak na oko masz mało białka i tłuszczu. Najlepiej korzystaj z dziennika sfd http://dzienniki.sfd.pl do układania diety i wklejaj zrzuty - wszytko będzie ładnie podsumowane
w linkach znajdziesz info, jakie są ich polecane źródła (wafle ryżowe, płatki pszenno-ryżowe i błonnik granexa do nich nie należą, jogurt naturalny jest dobrym dodatkiem do potraw, ale nie ich podstawą)
co do konkretnej diety to nie wiem jak się bezpiecznie wychodzi z tak niskiej kaloryczności, możesz w ramach treningu ułożyć sobie menu na 130g białka, 100g węglowodanów i 60 g tłuszczu, ale ze stosowaniem lepiej poczekaj na ekspertki
myślę, że spokojnie możesz dorzucić ze 20g orzechów włoskich czy migdałów, łyżkę oliwy z oliwek
I warzyw nie wliczamy do bilansu, jemy nawet 1kg dziennie
---------
aha, zasady posiłków okołotreningowych nas, amatorek, nie dotyczą -jedynie lepiej unikać węglowodanów na wieczór
Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-04-04 08:07:54
łanłej: http://www.sfd.pl/-t767019-s8.html
-----------------------------------------------------------
http://www.sfd.pl/jedz-t752315.html http://www.sfd.pl/gotuj-t696301.html
http://www.sfd.pl/gadaj-t699560.html http://www.sfd.pl/targ-t819911.html
wiesz, ja tu w zasadzie zaczynam swoją przygodę z treningami i zdrowym odżywnianiem i nie chcę byś mnie źle odebrała. Naprawdę najlepiej byś zaczekała na rady Lady_M lub innej zielonej/żółtej ekspertki. Wklej swoje zdjęcie to łatwiej będzie zobaczyć im Twój problem.
* wychodząc z niskokalorycznej diety powinnaś mieć 'specjalny' rozkład BTW, ustalony grafik jak często dodawać kalorii i z jakich źródeł je czerpać (czasowo możesz mieć większe ograniczenia niż tylko zdrowe jedzenie). Ja tego nie wiem, dlatego napisałam byś poćwiczyła układanie zdrowego menu na tamtym rozkładzie, ale może tak być że dla Ciebie on nie będzie odpowiedni na żadnym etapie
* złe wyjście z Twojej diety będzie oznaczać przytycie i/lub inne gorsze rzeczy (serio to nie wiem co jeszcze)
* spalacze - są w ogóle niepotrzebne, wbrew tym wszystkim marketingowym hasłom; my, dziewczyny z sfd chudniemy na odpowiedniej diecie. Spalacze są dobre kiedy ktoś ma bardzo niski bf i chce się ostatecznie wyrzeźbić
łanłej: http://www.sfd.pl/-t767019-s8.html
-----------------------------------------------------------
http://www.sfd.pl/jedz-t752315.html http://www.sfd.pl/gotuj-t696301.html
http://www.sfd.pl/gadaj-t699560.html http://www.sfd.pl/targ-t819911.html
że niby teraz chcesz stosować? jak diety żadnej nie masz?? hobbystycznie sobie chcesz tarczycę zniszczyć?
oraz: gdzie są zdjęcia Twojej sylwetki? wszystkie dziewczyny tutaj obowiązują te same zasady
co do wychodzenia z głodówki, są 2 podejścia:
1) dokładasz np. 100-200 kcal na tydzień
2) wskakujesz od razu na zadany bilans
na sobie testowałam wersję 2 - jest bardziej bolesna dla psychiki, bo czasowo notuje sie wzrost wagi i obwodów (schodzą po jakichś 2-3 tygodniach, w zależności od tendencji ofkors).
Martucca rozpisała jednej z dziewczyn diete na rozbujanie metabolizmu: https://www.sfd.pl/Do_20_stki_będę_szczuplejsza,_ale_potrzebuję_pomocy...-t688696-s9.html
tyle, że nie wiemy, czy można ją u Ciebie stosować, bo nie wiemy, jak wyglądasz
aha, żeby była jasność: spalacz odstawiasz TERAZ w p*zdu, na bliżej nieokreślone DŁUGO.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html