Szacuny
11148
Napisanych postów
51561
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hey, mam pytanie dotyczące swojego treningu na siłowni, jest on po części ułożony przez trenera, a po części zmodyfikowany przeze mnie :) bo niektóre ćwiczenia szybko mi się nudzą. Rowerek 15 min - wzmacnianie - rowerek 20 min.
Aktualnie trening przestał mnie męczyć.
Od tygodnia dołożyłam sobie 45 min na rowerku, bo zależy mi głównie na spaleniu sadełka i ujędrnieniu pośladków. No i na tym żeby się bardziej zmęczyć:P
Zastanawiam się tylko czy lepiej zaczynać od 60 min rowerku potem reszta treningu... czy odwrotnie. Czy ma to znaczenie?
Szacuny
11148
Napisanych postów
51561
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cześć
1. Przed siłowym rowerek na rozgrzewkę max. 10 minut
2. Po siłowym jako aero max. 40 minut
3. Dupencji to rowerkiem nie ujędrnisz
4. Podstawą spalania sadła jest DIETA
5. Przyłóż się do treningu siłowego to nie będziesz miała siły, żeby się do tego rowerka doczołgać
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-02-13 12:39:11
Szacuny
11148
Napisanych postów
51561
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
:) no wiesz, burzysz moją wizję :P ale kilka ćwiczeń na pośladki tez mam :) po drodze, no i wydaje mi się, że bardzo się przykładam do ćwiczeń
(choć nie stękam tak jak koledzy w czasie wyciskania, czyli może jednak się nie przykładam :P)!
Dobra od jutra pedałuję na koniec treningu :) w przekonaniu że robię lepiej, zgodnie z poradą
no, ale dietę przemilczę :) choć przeczytałam chyba połowę działu dotyczącego diety... to nie jestem w stanie tego ogarnąć :)
no i żadna dieta nie zawiera wina i browarków ... chlip
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
ja dziwiłam się czemu koledzy stękają, ale zrozumiałam, gdy nadszedł moment kiedy musiałam zacisnąć mocno zęby, żeby nie wydobyć z siebie dziwnego dźwięku
Nie wiem jak z siłką jest, ale fitness i aeroby bez diety nic mi nie dały...
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
Pytanie o linka to do kogo ??
hehe no takie życie, trzeba myśleć zanim się coś powie , hmmm tak na zdrowy rozum wydaje się, że jak ćwiczę to i tak lepiej niż jak bym nei ćwiczyła...i teoretycznie tak jest, ale w praktyce, ja efektów nei widziałam, dopiero jak zaczęłam zdrowiej jeść.....ale też nie zawsze trzymam się diety....
Szacuny
11148
Napisanych postów
51561
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Lepsza to pojęcie względne...:)
No u mnie było tak, że jak zaczęłam ćwiczyć na siłowni to bez specjalnej zmiany diety (może przy minimalnym ograniczeniu kcal) zleciałam około 6 kg, ale teraz bym chciała jeszcze kilka no i nic się nie rusza od 2 mies(KTOŚ TU MOŻE MIEĆ RACJĘ) , ale tez nie tyję więc jest luzik pod tym względem, dlatego postanowiłam zwiększyć ilość godzin i aerobów na siłowni (ROWEREK)... bo to dla mnie prostsze rozwiązanie niż jedzenie 5 x dziennie przeliczonych posiłków...
No chodziło mi o linka do twojej Rallygunia, bo Martucca pewnie ma zbyt wyostrzoną :)
TRENER powiedział mi żebym się przestała ważyć ... tylko ćwiczyła
no ale ja jestem Kobietą więc muszę się ważyć :)
Zmieniony przez - salserita w dniu 2011-02-13 13:39:49
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
ja Ciebie rozumiem z dietą, bo sama musiałam dojrzeć do tego żeby zacząć stosować, najpierw czytałam , podglądałam, potem zaczęłam z wątkiem swoim, ale diety jeszcze nei było,i w sumei po jakiś 3 miesiącach oswajania się z myślą o diecie w końcu ją zaczęłam...co do aerobów to poczekaj na jakąś fachową wypowiedź ja na razie raczkuję
Podejrzewam, że nawet jeśli diety nei chcesz to dziewczynom przyda się trochę więcej informacji o Tobie, także zajrzyj do tematów podwieszonych, wypełnij ankietę, wrzuć zdjęcia
Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-02-13 14:13:21
Szacuny
11148
Napisanych postów
51561
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
:) spoks, od kilku tyg plądruję to forum, więc chyba jeszcze muszę troszkę się oswoić :)
Pozdr, dzięki za porady, zacznę może trochę bardziej zastanawiać się nad jedzeniem:) bo jak na razie to chińskie i pizza na dyżurze :) to standard.
Wieczorem może zrobię sobie ten dziennik dietetyczny i wrzucę na diety to mi napiszecie z czym najgorzej, bo trochę się niby znam na metabolizmie, ale nie na treningach i komentarze osób doświadczonych są bezcenne.