Duszona wołowina 100%

Gdzieś kiedyś przeczytałem, że wołowina podczas duszenia/gotowania sporą część białka uwalnia do wody. Wydaje mi sie, że znalazłem ciekawy sposób na zapobiegnięcie takowej marnacji białka.

Składniki:
-Udziec wołowy 250g(może być inna część, jednak wtedy czas duszenia ulegnie lekkiej zmianie. Generalnie czym lepsze mięso np. polędwica, tym dusimy krócej)
-Pieczarki 5 dużych sztuk
-1 duża cebula
-pieczywo chrupkie(ja dałem wase 3 ziarna, ale może być każde inne) ok. 50 gram
-20g sezamu

Surowe mięsy kroimy w niewielką kostkę 1,5 x 1,5cm bedzie git. Do niewielkiego garnka wlewamy wody tak na około 1 cm wysokości. Do wrzącej wody wrzucamy mięso i dusimy na małym ogniu przez 20 minut. !Koniecznie pod przykryciem! Trzeba uważać, bo możę wykipieć. Nastepnie cebluję i pieczarki kroimy na niewielkie kawałki i dodajemy do mięsa. Teraz trzeba znowu troche podgrzać wode. Jak zawrze zmniejszamy ogień i dalej dusimy pod przykryciem, przez ok. 15-20 minut. Pieczywo kruszymy na niewielkie kawałki, wrzucamy do gara i dokładnie mieszamy. Całość zestawiamy z ognia i trzymamy pod przykryciem jeszcze z jakieś 2-3 minuty. Uwaga: jeżeli daliśmy za dużo wody, dodajemy tyle pieczywa, żeby cała woda w nie wsiąkła. Po wyłożeniu do naczynia całość posypujemy sezamem. Można jeszcze doprawić. Mi do tego bardzo podchodzi pieprz cayenne + kurkuma.

Wartości są zależne od tego jaką część woła damy i ile wrzucimy pieczywa. Cebula i pieczarki mają znikome wartości.

Smacznego

Foto:










Zmieniony przez - w0jt w dniu 2009-06-27 18:41:18