SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WING TSUN/WING CHUN

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137814

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Judo jest fajne i zapasy też. Ogólnie to mam kompleks stójkowca, ale jakbym miał zaczynać od nowa to bym się dobrze zastanowił, bo chłopaki na judo strasznie się poharatali. Szczególnie kolana. Teraz może inaczej jest, ale kiedyś na jednego zawodnika przypadało czterech rencistów. I to w każdym sporcie.


Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2018-04-02 15:15:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806
Ernesto_Mendoza
Judo jest fajne i zapasy też. Ogólnie to mam kompleks stójkowca, ale jakbym miał zaczynać od nowa to bym się dobrze zastanowił, bo chłopaki na judo strasznie się poharatali. Szczególnie kolana. Teraz może inaczej jest, ale kiedyś na jednego zawodnika przypadało czterech rencistów. I to w każdym sporcie.



Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2018-04-02 15:15:58

Ale w zapasach sędzia mówi "czerwony pasywny" i zawodnik w czerwonym musi wypiąć sie na czworakach na środku maty, jako pasywny, a ten drugi, aktywny, zachodzi go od tyłu, opiera mu dłonie na łopatkach i chucha mu w kark.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
@ Gats 2

chyba mamy rożne wyobrażenia nt zapasów. Mam kolegę, byłego mistrza Polski juniorów, którego uczył przedwojenny zawodnik potem trener zapasów. Twierdził on mniej więcej tak:
trener
"dzisiaj zapasów prawdziwych/przedwojennych już nie ma sensu uczyć, ponieważ ludzie nie są przygotowani. Są za słabi kondycyjnie, nie mają przygotowania, treningu nie wytrzymają"
.
Kolega trening wytrzymał, mistrzostwo zdobył. Wspomina, że poszedł na trening ju- jitsu by się rozwinąć. Na drugim czy trzecim treningu wpier....:) dwóm brązowym pasom i stwierdził, że nie ma tam czego szukać.

Mówimy zdaje się o zapasach sportowych i tych z uznawanymi obecnie za "brudne" technikami. Z szermierki też pozostał jedynie sport z jego zasadami, jupiterami, określonym czasem starcia, punktacją i ochraniaczami. Co to ma wspólnego z prawdziwą walką? Kiedyś byliśmy potęgą w robieniu szablą, przyznał to nawet Borsciew na seminarium ucząc jednego z uderzeń systemy analogicznym do cięcia polskiej szkoły szabli, którą b. ceni.

Zapewne i judo zostało ogładzone do strawnego na potrzeby widowiska sportowego kształtu. Nie bagatelizujmy żadnych sztuk walki, zwłaszcza tych z tysiącletnią historią. Tworzyli je ludzie, którym wielu współczesnych "miłośników sztuk walki" nie dorasta do rzeczonego "brzuchola".

pozdr.
K.



Zmieniony przez - kojanis w dniu 2018-04-02 20:18:14

Zmieniony przez - kojanis w dniu 2018-04-02 20:19:36

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
.


Zmieniony przez - kojanis w dniu 2018-04-02 20:23:08

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806
kojanis
@ Gats chyba mamy rożne wyobrażenia nt zapasów. Mam kolegę, byłego mistrza Polski juniorów, którego uczył przedwojenny zawodnik potem trener zapasów. Twierdził on mniej więcej tak: "dzisiaj zapasów prawdziwych/przedwojennych już nie ma sensu uczyć, ponieważ ludzie nie są przygotowani.

Znaczy trener nie jest w stanie przygotowac zawodników kondycyjnie, czy wymaga, zeby sami sie przygotowywali?
Zapasy ponoć zniszczyły kolene zmiany przepisów i niezrozumiałe sędziowanie. Obawiam się, że to samo dzieje sie teraz z judo. Co chwila coś nam sie zabiera, jakieś elementy techniczne i sposoby walki o uchwyt. Do tego sędziowanie staje się zupełnie nielogiczne. Wczoraj skończyło się Grand Prix w Tbilisi. W finale +100 Tushishvili walczył ze świetnym Irańczykiem, który raz rzucił go na ippon, raz na waza-ari, raz Tushisvili wybronił sie z rzutu stając na głowie, za co powinien dostać hansaku - make i zostać zdyskwalifikowany. Sędzina uznała, że ippon to nie był ippon, tylko waza-ari, waza - ari to nie było nic, a stanięcia na głowie nie zauważyła, Taushishvili założył w końcu trzymanie i wygrał. I okazało się, że te wszystkie akcje mozna było to ocenić tak, albo inaczej. Czyli tak, jak będzie wygodniej sędziom. Mnie wprawdzie cieszy, ze pozwalaja walczyc w moim ulubionym jednostronnym uchwycie (jesli tylko przygotowuje się atak), ale ostatnio na Pucharze Polski zauważyłem, że sędziowie jednym zawodnikom na to pozwalają, a innym - nie. W złą strone to idzie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

przetrenowanie w sw

Następny temat

Filmiki instruktażowe, wskazówki itp

WHEY premium