Zoltka jaj

Wedlug mnie najlepszym naturalnym zrodlem bialka sa jajka- wystarczy zjesc 6 jajek aby pokryc niemal w 100% calodzienne zapotrzebowanie na bialko. Wypicie natomiast 4 l mleka to nie lada sztuka- najgorsze ze mozna sobie zrujnowac zoladek, o cukrach prostych i tluszczu (pije tylko 2%) nie wspomne , bo jestem raczej chudy.
No wiec, skupmy sie na jajkach... Wszystko fajnie, ale jest jeden szkopul... Co do cholery zrobic z zoltkami?! (chyba nie zjesc).
Pierwsza mysl jaka przyszla wam do glowy to pewnie: WYRZUCIC!, "PIERDYKNAC DO KIBLA!", albo cos w tym rodz.. Ale w rzeczywistosci tak latwo nie jest (przynajmniej dla mnie). Po pierwsze: takie jajo kosztuje z 30 gr. (lichy powod, odpowiedzialny najwyzej w 10% za nizej opisane trudnosci).
Po drugie: bialko jak bialko- przecietne w smaku, natomiast zoltko to najsmaczniejsza czesc jajka, niesamowicie ozywia jego smak, jest puszyste, delikatne w smaku, czuje wszechogarniajaca mnie rozkosz, przenoszaca sie z podniebienia na cale moje cialo, tak wielka ze nie da sie tego opisac... Zaraz eksploduje!!!* Dzisiaj probowalem zjesc jedno zoltko i 4 bialka. Bilans: zjedzone 3 zoltka i 4 bialka.
Oto jak do tego doszlo:
Wlasnie wykrajalem zoltko (tak, wykrajalem- bylo na pol-twardo) az w koncu dotknelem tego mieciutkiego zoltka (zeby je wyrzucic) i spojrzalem na nie, i... Wpadlem! Tak, wpadlem jak sliwka w szambo- wzielo mnie na refleksje .
I stalo sie! Doszlo do starcia miedzy moim dobrym a moim rowniez dobrym, ale preferujacym inny styl zycia sumieniem: Kurcze, z tego moglo byc nowe zycie- kurcze- Tak, moglo byc z tego kurcze, ale juz troche za pozno- teraz jest ugotowane i juz nic z tego sie nie wykluje- Uwazasz sie za dobrego harcerzyka, to pomysl o tych glodujacych dzieciach, ktorych nawet w Polsce jest niemalo!- Racja trzeba pomyslec o tych dzieciach- powiedzialem- Nie sluchaj go! Przeciez nie wyslesz im tego zoltka poczta, a takze nie bedziesz przeciez szedl 40 metrow zeby wrzucic je do pojemnika z darami PCK.- I wlasnie dlatego powinienem je zjesc.- Racja!- Apetycznie to wyglada - Wszystko co smaczne jest niezdrowe! Nie wiesz o tym? Jest to tym wsrod zrodel cholesterolu, co bomba at. wsrod broni wspolczesnego swiat.- Nie wymadrzaj sie! Cos sie chlopakowi od zycia nalezy- raz sie zyje! I to w dodatku, niestety krotko...- A jak zje zoltka to bedzie zyl jeszcze krocej.- Czemu uzywasz liczby mnogiej? Przeciez on chce poprzestac na jednym zoltku.- Ha, ha, nie pier*** szatanie. Nikt nie potrafi poprzestac na jednym zoltku.- Ojej, nasz aniolek zaczyna sie denerwowac- zaczyna uzywac wulgaryzmow.- Uspokojcie sie!- Ja jestem spokojny. Co to ja chcialem powiedziec... Aha, on ma silna wole.- Tak, mam silna wole, zjem je!- Alt! Nie rob tego !!! Nie sluchaj tego ch***! To ja jestem twoim dobrym sumieniem!- Za pozno, he, he, he.

*zaczne wszystko pozerac

Juz sie pewnie domysliliscie jakie chcialem zadac z pozoru glupie pyt. (a moze rzeczywiscie glupie?). Wpadlem na 2 pomysly: mozna je zamrozic i przechowywac na czarna godz. i drugi (wydaje mi sie, ze znacznie lepszy): dac psu. Odrazu mozecie powiedziec jak wyglada sprawa cholesterolu u psow- na pewno lepiej niz u ludzi, ale czy taki pies da rade spalic cholesterol z szesciu zoltek?

PS. Tego PS. pewnie pisze tylku dla kilku godnych podziwu os., ktorym udalo sie przedrzec przez ten pijacki belkot. Umieszczam sonde, jak zapewne zauwazyliscie- jak ja uzupelnicie to przekonam sie czy wino rzeczywiscie daje niezlego kopa energii tworczej (ja zaznaczam opcje "Nie", gdyz jest to jednak meczace).
Uff, ide sie zdrzemnac...


Pij mleko- bedziesz karateka, pij czysta- bedziesz karacista

jakim cudem 6 jajek ma pokryc cale zapotrzebowanie dzienne na bialko? a po drugie przeciez mozesz sam zjadac zoltka m.in. jajecznica, jajko na miekko, na twardo, w gniazdku, omlety z dodatkiem zoltek

Pozdrawiam,
NoRtOn


"Jezeli zobaczysz na swojej drodze tego jegomoscia ze zdjecia, czuj sie, ze za chwile bedziesz stracony"

po 1., alt, ile masz lat, bo cos mi sie w profilu nie zgadza, a durniem nie jestem?
po 2., alt, piles cos dzis, a jesli tak to co(i nie chodzi mi o mleko)?
po 3., alt, nastepnym razem jak piszesz wewnetrzny dialog, to myslniki zaczynaj od nowego wiersza, bo tak sie strasznie ciezko czyta i sie pogubilem ktora czesc Ciebie kiedy co mowi
po 4., alt zamrazanie chyba nie jest najlepszym pomyslem; tez miewam takie jazdy z marnotrawieniem jedzenia i to dobrze o Tobie swiadczy, ja z 2, max. 3 zoltka daje mojemu psu - pies to nie czlowiek i dokladnie nie wiadomo jak to na niego wplywa, ale skoro je(a jest rozpuszczony) to chyba z 2,3 zoltka dziennie pies moze zjesc i na Twoim miejscu - zasugerowales mi ten pomysl - i o ile to rzeczywiscie mozliwe sprobowalbym te kilka zoltek do jakiegos azylu czy jakims bezdomnym zwierzakom zaniesc - one to raczej nie maja problemy cholesterolu itd.
po 5., alt, oczywiscie norton, ma racje, ze z tym Twoim stwierdzeniem o zapotrzebowaniu to czysty nonsns, to 5 jajek dla 75 kg sportowca pokrywa z 35%, no ale nie wiecej
po 6., za ten, jak to okresliles "pijacki belkot" dam Ci soga, bo mnie sie nawet podobalo i doceniam Twoja praca - ja najlepsza wene mam jakos b. pozno wieczorami - tak by the way




"idz wyprostowany wsrod tych co na kolanach"

Jestem podwojnie szczesliwy- dostalem soga a w ankiecie przewaza druga opcja (takie pisanie opow. jest jednak dosyc meczace i nie zawsze ma sie natchnienie).

Pij mleko- bedziesz karateka, pij czysta- bedziesz karacista

masz soga za przemyslenia... (nie samym bialkiem zyje czlowiek...)
;))
Pozdrawiam


Kliper

zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce

Widze, ze calkiem sporo osob zaznaczylo opcje pierwsza, ale nawet gdyby zaznaczylo ja wiecej os., to druga i tak bedzie przewazac, bo zaznaczenie opcji pierwszej to 1 glos (Tak), a drugiej to trzy glosy (NIE, nie i jeszcze raz nie!). Sprytnie co?
Wiem jak zle jest miec tak malo sogow, dlatego lap jednego Kliper.

Pij mleko- bedziesz karateka, pij czysta- bedziesz karacista

Dzieki alt


Kliper

zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce

hmmm a ja nie przepadam za zoltkami- w jajecznicy to jeszcze ujda ale zoltko z jaja na twardo to juz ochyda(chociaz na sile to ostatnio nawet ozorki jadlem- staralem sie nie myslec ze krowa to miala w pysku przez para lat...fuuuj)

Co do marnowania jedzenia..?I tak zoltek nie wyrzucam - zostawiam starszej jako motywacje do upieczenia ciasta ewentualnie jak mam wiecej to zanosze biednej sasiadce ktora na jajka nie stac...

Pozdrawiam

DeZiR

__--==PINGwin pOWERed==--__
___________________________

no i De^sire masz ode mnie soga
ps. tez nie przepadam za zoltkami na twardo

"idz wyprostowany wsrod tych co na kolanach"

hmm dzieki..
to ja ci sie odwdziecze tym samym skoro nie lubisz zoltek na twardo

Pozdrawiam

DeZiR

__--==PINGwin pOWERed==--__
___________________________

ja bym tam psa żółtkami nie faszerował, nie tyle ze względu na cholesterol co na tłuszcz 6 na tydzień to już za dużo a 6 codziennie to już wogóle. 3-4żóltka rozłożone na tydzień najwyżej. Mam ten sam problem i jak na razie go nie rozwiązałem. jak ktoś ma suche włosy to może sobie nimi włosy myć ale ja mam 6mm więc raczej nie wchodzi to w grę. W malarstwie używa się czasem żółtek jako emulsji ale podejrzewam że nikt nie ma znajomego który maluje ;-P

Lojalność Szacunek Zaufanie