Dieta 13-sto dniowa...

Zyz-to jest dieta głodowa, bo jak sobie przeliczysz to na dzień wychodzi od 400 do 700 kcal dziennie. Dla dużego faceta to jest prawie nic, a dla dziewczyny bardzo ostra dieta.

smoczek

calkowicie zgadzam sie ze smoczkiem.jakos wierzyc mi sie nie chce, ze taka glodowka poprawia przemiane materii (i to jeszcze na tak dlugo).
i jeszcze jedno...jakim cudem nie jest to dieta odchudzajaca, skoro deficyt kaloryczny jest tak wielki?

biedronka1

Co tu ma do rzeczy przemiana - jak juz cos to bardzo mało!!! Moim zdaniem jest to super dieta odchudzająca ale dla osób z nadwagą a nie suchotników!!! Tak sobie wyregulujesz przemiane że schudniesz z kilka ładnych kilo i nie będzie w efekcie cie widać!!! Mam racje...
Pozdrowionka!!!

Zgadzam się ze Smoczkiem - ludzie, nie dajcie się zwariować, w dietach i odżywianiu nie ma cudów!!!

Jeśli chcecie dietę na poprawę przemiany materii, mogę podać dobry przykład diety 7 dniowej, jeśli jest ktoś zainteresowany.
pozdrawiam:)

Shisha wal śmiało!!!
Pozdrowionka!!!

W takim razie piszę. Na początku jednak trzeba zaznaczyć, że i tak nie jest to dieta na dni, kiedy się intensywnie ćwiczy - zalecany jest umiarkowany wysiłek (gimnastyka, szybkie spacerki), ale to chyba jasne. Ważna uwaga - powinno mieć się podczas diety dobre samopoczucie - jeśli zaczyna boleć głowa lub brzuch, należy dietę przerwać.

Czas: 7 dni.
Podstawa diety: na każdy dzień inny rodzaj kaszy (gryczana, jaglana, jęcznienna, itd), oraz może być ryż, płatki owsiane, musli (nie prażone i nie słodzone), czyli co kto lubi.
Ilość: 17dag suchej kaszy na dzień - mniej więcej. Mniej dla kaszy, która bardziej pęcznieje, a więcej dla mężczyzn i osób o sporej wadze.
Podział na posiłki: porcję dzienną należy podzielić na 3 lub 4 posiłki. Najlepiej spożywać je na gorąco.
Dodatki do kasz: do każdego posiłku należy dobrać sobie inne dodatki, czyli największa zaleta tej diety: co kto lubi. Oczywiście, w rozsądnych ilościach - to tylko dodatki na smak! Przede wszystkim powinny być to po pierwsze warzywa, np. tzw. sparzone lub lekko ugotowane. Owoce (np. śliwki do kaszy jaglanej, maliny do ryżu, bananki i jabłka do płatków owsianych). Mięsko - raczej nie. Rybki - ewentualnie troszkę tuńczyka (w sosie własnym). Może być jajeczko. Conajmniej jeden posiłek dziennie z dodatkiem chudego jogurtu lub maślanki czy kefiru. Może być serek (twarożek), lub odrobinka sera żółtego. Dobre są również orzechy, jagody.
Dodatki smakowe: Uwaga - gotując kaszę, nie wolno jej solić - ewentualnie odrobinkę, jeśli dodatek do posiłku nie zawiera soli. Cukier - również unikać, jak i ostrych przypraw (pieprz), kawy, czarnej herbaty. Do każdego posiłku, szczególnie z warzywami, odrobinka tłuszczu.
Inne ograniczenia: posiłki o regularnych porach, żadnych przekąsek pomiędzy wyznaczonymi posiłkami, do posiłków nie dodajemy mocno słonych rzeczy, ani słodyczy, ani smażonych.
Napoje: żadnej kawy, czarnej herbaty, coli, kompotów. Jeśli sok - to po posiłku i pamiętać o wliczaniu jego wartości kalorycznej do posiłku. Pić dużo wody niegazowanej (małymi łyczkami, cały dzień mieć pod ręką wodę) i do tego zielona herbata lub herbatki ziołowe (nie słodzić, w ostateczności odrobinkę, lepiej miodem niż cukrem).
Pamiętać o zażywaniu witamin. Do diety można jeszcze dodać 2 dodatki z apteki. Tonidraine firmy Ortis (chyba ok.40zł) zawiera ekstrakt ze śliwek i innych ziół, pomaga oczyścić organizm oraz tabletki z bakteriami jelitowymi (to takie bakterie, jak dodaje się do jogurtów, np. ProBiotic Magda czy Actimel Danone)(różne opakowania, wychodzi ok.1zł/dzień). Jedno i drugie nie jest tanie, ale moim zdaniem warto.
Dzień dobrze jest zacząć napojem - woda z miodem i cytryną, lub woda z namoczonymi kilkoma suszonymi śliwkami, lub herbatka ziołowa słaba.
Przepis na dietę jest dość ogólny, z jednej strony jest to zaleta - jemy to, co lubimy i na co mamy ochotę, z drugiej - należy kontrolować ilość pożywienia, najlepiej ważyć dodatki i liczyć zjadane kalorie. Można się szybko do tego przyzwyczaić, jeśli ktoś tego do tej pory nie robił. Dzienna stawka kalorii powinna się zamknąć w okolicach 1000 (dla chcących nieco schudnąć) do 1600kcal - trochę mniej, niż potzreba, ale żeby głowa z głodu nie bolała.
Gdyby ktoś chciał więcej konkretnych przepisów - mogę poszukać gdzieś w domu.
Napiszcie, jeśil ktoś spróbuje. Ja wypróbowałam i jestem zadowolona:)
pozdrawiam:)

Dzięki!!! SOG 4you!!!
Pozdrowionka!!!

dzieki za podanie dietki. sogacz dla ciebie.
mam pytanie: czy wpomniany jogurt i warzywa mozna zjesc osobno a pozniej np. sucha kasze (chce zaczac we wrzesniu, a noszenie kaszy do szkoly nie bedzie za bardzo wygodne)?

biedronka1