Z gory dziekuje
Z gory dziekuje
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźOLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
Zmieniony przez - user_85612 w dniu 2008-02-14 04:56:08
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Moim zdaniem trener powinien trenowac z zamilowania
Ile zarabia to nie wiem. Ale jezeli za miesiac w danej sekcji placi sie 100zl i trenuje 20 osob to jest to 2tys. Z tego najczesciej odlicza sie podatki itp, oraz hale.
Wiec za jedna sekcje treningowa z 1000 zl pewnie jest
Ale jesli trenuje kilka grup to juz zarobki moga byc naprawde niezle;)
To sa tylko moje przypuszczenia jak by co hehe;)
pzdr
http://www.sfd.pl/Podstawowy_sprzęt_dla_początkujących-_koszty-t360499.html
coś dla początkujacych;)
A z czego trener ma żyć? Z zamiłowania?
Dobrym specjalistom się dobrze płaci, dlaczego trenerzy mają być wyjątkiem? Zwłaszcza, jeśli treningi stanowią ich jedyne źródło utrzymania, a w pełni profesjonalnych klubach na ogół tak właśnie bywa.
Poza tym trzeba z czegoś opłacić salę, załatwić wyposażenie (worki, tarcze, lustra, itd.), seminaria i wyjazdy doszkalające (trener też się powinien dalej uczyć), itd.
Nie mówię tu o przypadkach jakiegoś ewidentnego zdzierstwa, typu 150 zeta za dwa treningi w tygodniu na sali gimanstycznej Ale jesli jest dobry trener i odpowiednie warunki do treningu to ma prawo do godziwych zarobków. Zresztą zawodnicy z reguły i tak trenują za darmo.
PS. Zarobić naprawdę dobrze moze np. czołowy trener z dużych ośrodków, typu Warszawa. A cała reszta jest w dużo gorszej sytuacji.
Zmieniony przez - searme w dniu 2008-02-15 15:59:15
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
A z czego trener ma żyć? Z zamiłowania?
Chodzilo mi tu bardziej o to, ze na pierwszym miejscu lepiej jak by mial checi nauczenia kogosc danej sztuki walki a nie tak ze przychodzi na trening z mysla ze za tydzien juz wyplata, pokaze jak sie wyprowadza prawy prosty i marzy caly trening o tym co sobie kupi za tydzien;)
Slyszalem tez o takiej sytuacji ze trenerowi w danej sekcji zalezalo na hajsie...mogl trenowac 20 osob 2x tyg za 130zl na miecha ;/ ale 15 osob juz nie chcial bo mu sie nie oplaca.
W takiej sytuacji odrazu widac ze robi to tylko dla hajsu.
U mnie jest tak ze trener sam chce aby zostalo nas jak najmniej czyli sami naj wytrwalsi aby nauczyc sie jak najwiecej;)
http://www.sfd.pl/Podstawowy_sprzęt_dla_początkujących-_koszty-t360499.html
coś dla początkujacych;)
Trener to zawod jak kazdy inny- pracujemy, zeby zyc.
Jednak podobnie jak takie zawody jak lekarz, nauczyciel, duchowny ( ) najlepiej by bylo, zeby byl wykonywany przez osoby z powolaniem. Jedno nie wyklucza jednak przeciez drugiego.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html