...
Napisał(a)
Ciężko nazwać Synthe białkiem. Raczej przypisałbym je do działu jako bulk.
Co do samej Synthy o ile dobrze pamiętam było to moje pierwsze "białko"-smaki moccachino i carmel latte wspominam naprawdę dobrze. Po treningu na masie jak najbardziej ale na redukcje raczej odpada. Czasami dodawałem je na noc do twarogu.
Co do samej Synthy o ile dobrze pamiętam było to moje pierwsze "białko"-smaki moccachino i carmel latte wspominam naprawdę dobrze. Po treningu na masie jak najbardziej ale na redukcje raczej odpada. Czasami dodawałem je na noc do twarogu.
...
Napisał(a)
To nie jest "białeczko" jak niektórzy piszą tylko bulk, do tego strasznie słodki. Miałem gainery, które były mniej słodkie. Według mnie ma jeszcze dziwny gorzki posmak. Kupiłem ze względu na cenę, ale strasznie się zawiodłem. Stosuję tylko po treningu.
Reklamy są rzeczywiście piękne, ale sam produkt to według mnie porażka. Jedna z pierwszych odżywek, której nie mam ochoty kończyć.
Reklamy są rzeczywiście piękne, ale sam produkt to według mnie porażka. Jedna z pierwszych odżywek, której nie mam ochoty kończyć.
Polecane artykuły