GINO One more time :(

Wiem wiem. Postów na ten temat było w cholere a nawet więcej, ale czytałem już połowe i nie doczytałem się konkretnej i wyczerpującej odpowiedzi na pytanie które mnie nurtuje. Otóż...
Kolesie i niestety ja mamy gino. Nigdy nic nie braliśmy tzn. żadnych świnstw. Sprawa wygląda tak, że gino wzięło się od zawsze i nie chce za cholere przejść. Iść z tym do lekarza to raczej mission imposible bo nie jest tak tragicznie (tzn. nie zakładamy jeszcze stanika buhehehe). Czy są jakieś substancyje które pomogłyby nam się choć trochę pozbyć gino. Mam na myśli Nolvadex lub coś podobnego. A jeśli tak to orientacyjnie jak długo trzeba czekać na efekty ???

Hilfe ;)


Inny niż wy bo mam prawdziwego ducha...

niestety stary ale musze Cie zdolowac ale nolva nie pomoze.Sam mialem to gowno i tez mialem nadzieje,ze moze sa jakies substancje ktore to zlikwiduja(zmniejsza)ale niestety... Musialem usunac operacyjnie(cholerny bol)

Nie chce umierac !! ;)


Inny niż wy bo mam prawdziwego ducha...

Nie umrzesz z tego powodu. Prawdopodobieństwo raka sutka jest niewielkie. Masz dopiero 23 lata, w związku z czym możesz jeszcze zlikwidować ginekomastię ćwiczeniami i rzeźbieniem sylwetki. Dorzuć ćwiczeń na piersiowe. Poczekaj do zakończenia dojrzewania z decyzją operacyjną.
Pozdrawiam.

guru

Wow. Guru. Jesteś królem. Ale ja tłukę tą klate i tłukę i nic. Nie chce spadać. Mam tłuc standard czy same aeroby ?? A może pompki po 1000 dziennie ?


Inny niż wy bo mam prawdziwego ducha...

Moim skromnym zdaniem idź w aeroby.

guru

:(((((((((((((((((((((((((((((((((((
A ja chciałem podrasować siłkę a tu kupa, nic, zero. Dobrze gadasz GURU, ale to wymaga indywidualnego treningu. :(((((((((


Inny niż wy bo mam prawdziwego ducha...

plissken tak pocichu mowiac to nic nie dadza aeroby bez zabiegu(oczywiscie jesli jest to ginekomastia a nie lipomastia)