Czekolada nie taka zła

Czekolada jest doskonałym źródłem energii,zawiera od 550-700kcal.czyli tyle co mniej więcej dobry obiad.
Czekolada posiada niezaprzeczalne walory prozdrowotne,gdyż po spożyciu czekolady spada aktywność płytek krwi,które tracą niebezpieczną tendencję do zlepiania się.
Czekolada zawiera w swym podstawowym składzie flawonoidy,które zmniejszają napięcie mięśni otaczających tętnice,powodując tym samym ich rozszerzanie co z kolei zapobiega trwadnieniu tętnic i dalszym reperkusjom na tle miażdżycowym.Czekolada zawiera w swym podstawowym składzie flawonoidy,które zmniejszają napięcie mięśni otaczających tętnice,powodując tym samym ich rozszerzanie co z kolei zapobiega trwadnieniu tętnic i dalszym reperkusjom na tle miażdżycowym.
W czekoladzie znajdują się również duże ilości makroelementu tj.magnez,który jest niezbędny do rozrostu komórek,prawidłowego przebiegu metabolizmu i przewodnictwa nerwowego.Magnez jest niezbędny do wchłaniania przez organizm wapnia,a także do normalnego funkcjonowania serca i mięśni.
Trzeba jednak pamietać,że czekolada w duzych ilościach może powodować nieprzyjemne zaparcia,a pozatym w okresie pozbywania się tkanki tłuszczowej całkowicie udaremnia nasze wysiłki powodując dodatkowy wzrost lipidów w organizmie.

czekolada ma plusy i minusy ale nie mozna jesc codziennie calej czekolady poza tym u duzej czesci ludzi powoduje reakcje alergiczne nawet w niewielkich ilosciach
osobiscie lubie wyroby czekoladowe nie tylko ze wzgledu na smak ale tak jak napisales sa bardzo pozywne ale i tak ryż+dobry sosik rulez
pozdrawiam

"no salvation, no forgiveness"

Ja swojego czasu przesadzałem trochę z ilością spożywanej czekolady.Jadłem po 3-4 tabliczki dziennie,oprócz tego wrzucałem w siebie duże ilości innych wysokokalorycznych produktów i skutek był taki,że bardzo szybko osiągnęłem wagę 120kg z czego jednak duzy procent masy ciała stanowił tłuszcz.Osiągnęłem zdumiewające rezultaty pod względem rozwoju siły.Jeżeli chodzi jednak o inne cechy motoryczne jak szybkość,wytrzymałość to jak możesz się domyślić kompletna klapa.Dlatego też nikomu nie polecam nadmiernego spozywania czekolady,chyba,że nie zależy mu na wyglądzie.
Pozdrawiam

hehe wlasnie o wyglad nam wszystkim chodzi glownie
najwazniejsze jest zeby dobrze to wywazyc stosunek sily do masy i ladnie wygladac
a teraz swieta i te wszystkie czekoladowe zajaczki
pozdrawiam

"no salvation, no forgiveness"