Czy aby na pewno ?

Sprawdziłem przed chwilą w książce W.Tomaszewskiego "Żywienie i wspomaganie" i jest dokładnie tak,jak napisałem wcześniej.Jeśli to nie jest dla ciebie wiarygodne źródło,to na czym się opierasz?Zauważ też,że nie pisałem o "zwykłym człowieku",tylko sportowcu(mają chyba trochę inne potrzeby,nie?).Co do twojej wcześniejszej wypowiedzi,żę jest to propaganda pism kulturystycznych,to niby czemu miałaby ona służyć?Co do utraty wiadra dziennie,to ja na treningu wypijam litr wody,a mimo to po jego zakończeniu ważę 2 kilo mniej niż prze jego rozpoczęciem.

do sensacja
teoretycznie 5 litrow wody to piec litrow herbaty ale roznica nie dotyczy wody ale skladnikow mineralnych i innych bioaktywnych w herbacie. Zazwyczaj herbaty nie robi sie z wody kupowanej jako mineralna czasem za grube pieniadze. Mniej w niej mikroelementow niebednych przy tak intensywnym poceniu sie i zwiekszonej przemianie materii jak u sportowcow oczywiscie tych cwiczacych na powaznie. Herbata zawiera niewiele mniejesza ilosc kofeiny o kawy jednak o slabszym i pozniejszym dzialaniu. Pojenie sie litrami herbaty mogloby na zdrowie nie wyjsc. Zawiera takze pewne substancje antyodzywcze zmniejszajace wchlanianie niektorych skladnikow mineralnych ktorych zrodlem jest woda mineralna.
A tak ogolnie mowiac to pije sie ile sie chce plus troche wiecej to juz zaleznie od intensywnosci wysilku. Czasem to jest duzo wiecej. Jest pewne minimum ok 1,5 litra plynow (wszystkich) ponizej ktorego nie nalezy schodzic.

Tjorkus

Trzeba dużo pić. ja na treningu wciągam 1,5l wody mineralnej niegazowanej. Ale czy ktoś z was pije podczas trenigu izotoniki takie jak isostar?

Ja tam pije tylko 1,5 l wody i zaraz po 0,5 litra wody z miodem co daje w sumie okolo 2 l w ciagu 2 h


Pozdrawiam ceo