Na nogach, a dokladnie na lydkach mam dosc duze zylaki, te zyly sa drozne, wiec z przeplywem krwi nie ma problemu. Bylem u lekarza, to powiedzial ze powinienem miec operacje, ale w wieku dwudziestu paru lat. Teraz mam 16 i sie zastanawiam, czy moge z tym cwiczyc. Zaznaczam, ze to mnie nie boli ani nic, jak na razie jest to tylko wada kosmetyczna(nie wiadoma jak to bedzie z uplywem lat). Kiedys juz cwiczylem, to byla razcej zabawa ciezarami, ale wraz z malymi przyrostami masy na lydkach te zylaki "zmniejszaly sie". Nie wiem, czy one zostaly obrosniete przez miesnie, czy poprzez cwiczenia sie zmniejszaly. Kiedys juz gralem w noge z tym i lekarz mi nie bronil, wiec mysle, ze z kulturystyka tez nie bedzie problemu. Czy ktos z Was mial podobny problem?
Dzieki.
Pozdrawiam.
"Mlody jestem, szarosc zycia tlamsze..."