życie studenta

atrykuł ten jest dla wszystkich trenujących którzy wiedzą jak ciężko jest połaczyć trening, odżywianie, regeneracje i wszystko inne czym przesiąkniete jest życie ludzi kochających ten sport z codziennym życiem (imprezy a co za tym idzie picie alkoholu, odżywianie poza domem itp.). jeśli ktoś nie zna angieslkiego to postaram sie przetłumaczyć pod koniec tygodnia ciekawsze fragmenty.

likn--->http://hardgainer.com/articles/39-80.html 

heh jako student nie zauwazylem jakis wielkich problemow z trenngiem regenracja i imprezowaniem

pastorTroy--> nosisz posiłki ze sobą? ja wychodzę rano kolo 7 i wracam przed 22 wiec muszę zabrać posilki na cały dzień a co za tym idze przygotawac je dzien wczesniej lub rano.

a co do alkoholu to pijesz normalnie i cwiczysz? wtedy rezultat treningow jest duzo mniejszy a bez picia ciezko sie bawic na imprezach

robisz zakupy sam czy dajesz komus liste?

...jest jeszcze mase innych rzeczy oczywiscie i polaczenie wszytskich wcale nie jest latwe ale daje satyfakcje gdy zakladasz kolejne fajery na sztange :)

no wiesz pije raz w tygodniu w weekend i mozliwe ze gdyby nie to mialbyhm juz 50 w kablu na zyle ,poki co to co mam mi styka...co do jedzenia to mam uniwerek blisko domu wiec to nie problem ale czasami na wykladach odpalam sobie kurczaka z pojeminka prozniowego ijest cacy.