Czas pokaze...
...
Napisał(a)
Moi rodzice nie lubia, ze cwicze. Ojciec mowi caly czas: Je caly czas te starydy z tych wielkich sloikow( Ovopol :). Probowali mi wkrecac rozne rzeczy, bym tylko przestal cwiczyc, ale dopiero od dwoch tygodni cwicze z kumplem konkretnie, a do gadania rodzicow juz sie przyzwyczailem :P
...
Napisał(a)
Ja mam z tym luzik! Matka tylko mówi żebym się nie przetrenował.
A tak na prawde to się cieszy, że ćwicze, mówi że to lepsze niż jakbym miał ćpać jakieś g****.
A kobieta - wiadomo, lubi jak jestem w formie, nawet ostatnio zasponsorowała mi gainerka!
Pozdro
A tak na prawde to się cieszy, że ćwicze, mówi że to lepsze niż jakbym miał ćpać jakieś g****.
A kobieta - wiadomo, lubi jak jestem w formie, nawet ostatnio zasponsorowała mi gainerka!
Pozdro
...
Napisał(a)
Dziradziu, zasponsorowala Ci gainerka ? Leeee no to wypas :D
Czas pokaze...
...
Napisał(a)
ogolnie silownia sporo zmienila w moim zyciu i z tego starsi sa zadowoleni ale jak dobilem do 110 kg to heheh zapytali sie mnie czy troche nie przesadzam, opieprz dostalem tylko za efedryne no ale w sumie to jestemjuz w takimwieku ze jest luz
...
Napisał(a)
u mnie strasi nawet robote mi w domu podporzadkowuja pod silke.mowia tak:idziesz jutro cwiczyc?ja mowie ze tak.to oni:to po silowni np.skos trawe i jest luz.albo jak mam nawet najwieksza lipe jaka sobie mozna wyobrazic to cwiczyc i tak moge.nawet tate troche zarazilem i sobie macha w domu codzienie takie male ACT .i ciesza sie ze cwicze a nie chodze i "pluje".na odzywki tez by mi pozwolili bo brat bierze kreatyne i wiem jaki maja stosunek.a tak nawiasem to wypas cwiczyc razem bo sie nawzajem mobilizujemy.
Nie rób z siebie męczennika, dajesz sobie radę albo zostaw to i znikaj!
...
Napisał(a)
Hmm rodzice nie mają nic przeciwko mojemu ćwiczeniu na siłowni,mama się cieszy że mam jakieś swoje hobby zamiast chodzić z osiedlowymi chłopaczkami i jarać fajki
Co do odżywek to to jak kupiłem sobie białko to się dopytywali tam coś,wytłumaczyłem im i mam spokój
Co do odżywek to to jak kupiłem sobie białko to się dopytywali tam coś,wytłumaczyłem im i mam spokój
Polecane artykuły