...
Napisał(a)
Damixxx no niestety , wdł. mnie trzeba poswiecic wszytko jesli chcesz osiągnac sukces...ja poświęcam naprawde duzo uwierz mi...
...
Napisał(a)
to ja juz jestem za bardzo wczuty...w to zelastwo...dla mnie hm...jest coraz mniej rzeczy waznijeszych od siłki i tego sportu (ogolnie sportu tez)
...
Napisał(a)
rozumiem.kazdy,kto lubi cwiczyc,z czasem sie wciągnie.Ale nie mozna sie uzaleznic do konca
eot
eot
...
Napisał(a)
Siłka hmm, najważniejsza na świecie chyba , mam swoje priorytety szkoła i siłownia, tylko to mi zajmuje czas, od wrzesnia postanowilem wziasc sie ostro za obie te rzeczy. Co poświęcam, diete nawet lubie, a czasami zje sie od biedy ta pizze . Poświęciłem tak jakby dziewczynę tzn. dała mi większą motywację gdy zerwała ze mną . Wtedy sobie powiedziałem że jedyne do czego moge wrócić to siłka, "ona" mnie nie zostawi i moge do niej zawsze wrócić. No i teraz zaczęło się na dobre hehe, drżyjcie . Poświęcam wolne chwile z kumplami żeby iśc na siłke, wiadomo standard . Teraz to dla mnie styl życia któremu jestem podporządkowany, a w marcu stuknie mi 2gi rok treningow trza bedzie to oblać
________________________________
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli..." - Nieśmiertelna PFK
________________________________
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli..." - Nieśmiertelna PFK
"Pijmy za drzewa, które rosną na nasze trumny, aby rosły jak najdłużej"
...
Napisał(a)
tylko nie przesadz bo masa spadnie
moja zasada "czemu nie mamy dac komus nagrody jesli nic nas ona nie kosztuje np soga"
...
Napisał(a)
tylko nie przesadz bo masa spadnie
moja zasada "czemu nie mamy dac komus nagrody jesli nic nas ona nie kosztuje np soga"
...
Napisał(a)
Dla mnie silka to podobnie jak dla wiekszosci z was sposob na zycie.
Jedynym wyzeczeniem sa dla mnie "dziurki", bo trenuje co dziennie (karate + silka + ew. boks) i kazde dzien mam zajety na trening, nawet gdybym sie chcial z ktoras spotykac to nie mam kiedy, szkola tez wazna, choc nie tak jak silownia - na sprawdzian moge sie nie nauczyc, ale na trening nie moge nie pojsc. Alkohol to dla mnie zaden problem mam dosyc mocny leb, potrafie wypic 2 piwa i litr wódy, a nastepnego dnia wieczorem isc i wyrownac rekord w wyciskaniu - bez sciemy. Ogolnie ludzie uwazam ze mam zboczenie na tym punkcie, nie rozmawiam o niczym innym jak silownia, trennig czy dieta. No ale w koncu pizgac ciezarami z sercem potrafia tylko nieliczni
Kult ten text jest mi znajomy... hmmm... juz wiem Pumping Iron albo Total Rebuild, w kazdym razie takie same cos mowil Arnold
Jedynym wyzeczeniem sa dla mnie "dziurki", bo trenuje co dziennie (karate + silka + ew. boks) i kazde dzien mam zajety na trening, nawet gdybym sie chcial z ktoras spotykac to nie mam kiedy, szkola tez wazna, choc nie tak jak silownia - na sprawdzian moge sie nie nauczyc, ale na trening nie moge nie pojsc. Alkohol to dla mnie zaden problem mam dosyc mocny leb, potrafie wypic 2 piwa i litr wódy, a nastepnego dnia wieczorem isc i wyrownac rekord w wyciskaniu - bez sciemy. Ogolnie ludzie uwazam ze mam zboczenie na tym punkcie, nie rozmawiam o niczym innym jak silownia, trennig czy dieta. No ale w koncu pizgac ciezarami z sercem potrafia tylko nieliczni
Kult ten text jest mi znajomy... hmmm... juz wiem Pumping Iron albo Total Rebuild, w kazdym razie takie same cos mowil Arnold
.:Aktualnie Mottor 25:.
Polecane artykuły