Koledze chyba chodzilo o technike wykonywania tego cwiczenia, a nie o ciezar.
Technike bardzo trudno opisac, jesli sie czegos nie zobaczy, nie sprobuje.
Ale do rzeczy:
- stajemy w rozkroku nieco wiekszym niz
szerokosc barkow,
- sztange chwytamy tez szerzej niz szerokosc barkow i sciagmy ze stojakow,
- rece nieco ugiete w lokciach,
- I faza: podciaganie sztangi tak srednio na wysokosc brzucha( rece ugiete w lokciach),
- II faza: zarzut sztangi na klatke,
- nastepnie chwile przytrzymujemy sztange i wracamy do pozycji startowej.
Mariux