mam sprawe..
WAŻE 64 kg i mam 170 cm wzrostu! :) OD zawsze sie odchudzam, z rznych skutkiem, przewaznie schudne potem znow spowrotem i tak w kólko.. w sumie wazylam kiedys wiecej, ale nie chciałam tu pisac swoich histori..
Chciałabym schudnąc oczywiscie :P
Chciałam stosowac diete kopenhacką, ale dzis doszlam do wnioksu, ze to nie dla mnie, po
pierwsze : zawsze biegam rano ok. 6 km, a dzisiaj po 2 dniach diety byłam padnieta! malo, ze brak siły nawet po kawie to jeszcze ogólnie osłabiona, zero koncentracji, nie dalam rady sie takze uczyc..
po trzecie : zdrowie jest dla mnie chyba najważnijesze! )
" NIC NA SIŁE " co zrobisz teraz przeciw sobie, to potem odbije się przeciw TOBIE... niestety ;(
MYśle, ze sposb odżywiania w tej diecie jest ok, ze rano wiecej weglowodanów, a wieczorem białka..
ale nie az tak DRASTYCZNIE!
i co mi ztych 6 kg w 2 tygodnie?
niezfdrowo..
co nie?
poradzcie mi.. jak na zawsze i na stale schudnąc!!!!
bo nigdy mi sie nie udaje.. moze 2 c, 3 kg i koniec..
BIEGANIE rano.. potem dieta ok. 1000 kcal.. duzo białek, mniej weglowodanow? co nie?
Ale co zrobic jak trace sily, jak zbliza sie napad jedzonka??!
co wtedy?
co z cierppliwością, silą? spada wtedy.. motywacji brak..
ALe wiem tylko, Jakbym miała wybierać miedzy :
1. ostrą dietą i brak ruchu , zwalona przmeian materii
( chudniecie z miesni = zwiotczałe cialo i waga np. 60 kg w 2 tygodnie )
aaa..
2. zdrowa dieta = sport ( chudniecie z tłuszczy= jędrne cialo i waga np. 60 klg w mmiesiąc ) to wole to drugie!!!! :)
Bo zdrowo i na zawsze, i naprawde zwiekszając przemiane materii.. bo nic nie zwieksza jej tak jak sport!
Myśle, ze mysle dobrze, ale chcialabym by mi to ktos potwierdzil! upewnil, ze mysle dobrze :) ze to ejst możliwe i godne polecenia..
z punktu dietetycznego tak! ale psychologicznego??
dziekuje z gory za pomoc;**
pozdrowionka!
Moja mama zawsze do mnie mowi :" Ty jestem mądra, dużo wiesz o odzywianiu, sporcie , dobrych rad to znasz ful, ale to tylko teoria.. nie umiesz jej zastosowac w praktyce.. "
no niestety ;/
chcem byc POKEMONEM! :)
po przemianie :P