help!:(

mam cholerny problem:(..od dziecka stawialem na pilke, nie widzialem poza nia swiata..myslalem ze jesli bede dobry to w koncu ktos mnie zauwazy..zawziecie trenowalem,olewalem inne sprawy..i co? GO*NO..mieszkam na zadupiu,a moja druzyna pilkarska gra w 4 lidze..staram sie jak moge, strzelam bramki,zostaje po treningach..ale co z tego jak nie szuka sie talentow wsrod polskiej mlodziezy..lepiej sciagnac jakiegos murzyna (nie zebym cos do nich mial) albo bialorusina..niz dac szanse NAM chociazby w tej cho*lernej 3 lidze..nie wiecie czy sa jakies imprezy pilkarskie,turnieje gdzie mozna sie pokazac..gdzie sa jacys OBSERWATORZY?:/

Moze zostanuiesz w koncu zauwazony ale moze ni jestes zbyt dobry zebys gral w 3 lidze albo wyzej.Dam ci przyklad Tomasz Mazurkiewicz gral w 4 ligowym Kp Sopoti trafil do Legii teraz gra w Norwegi moze ci sie tez poszczesci zycze ci tego ale napewno jak jestes swietny to cie ktos dostrzeze sog dla otuchy

ale ja mam 19 lat-nie moge tak dlugo czekac..w Polsce bycie dobrym nie wystarcza..jestem tylko ciekawy dlaczego talent pilkarski polskiej mlodziezy ujawia sie zagranica..nie dziwi was to? ciagle sie slyszy o jakims mlodym polaku w Niemczech..gdzie ten PZPN ma oczy?!..ludzie zacznijcie dawac nam szanse..ruszcie tylki z tej Warszawy i zacznijcie jezdzic po Polsce..obserwowac,szukac talentow..w malutkich miescinach jest wiele chlopakow ktorzy nigdy nie beda mogli sie pokazac pomimo tego ze maja duze umiejetnosci!!!!!!!!

Squel no 19 lat i jeszcze nie zostałęś zauważony - 19 dużo - chyba juz nic nie będzie z twoiej kariery - teraz 16 latkowie już robiafortune - ale trenuj - może ktoś cię wkoncu zauważy

Też trenuje, ale powiem wam wszystkim że hmmm są sposoby żeby sie dostać do naprawde dobrej drużyny. Trzeba iść poprostu na studia tam grać, trenować gdzie sie da ( a prawie zawsze jest drużyna jakiejś uczelni ) i znowu grać, dostać się do drużyny i w czasie meczy ligowych wykazywać się. To jest dorbry sposób.

CZY JA WIEM CZY DOBRY POMYSŁ - DOBRY POMYS ALE DLA AMERYKANÓW GDY CHODZĄ DO COLE.... I GRAJ W KOSZA - WTEDY MAJA KARIERE

Masz 19 lat wiec pewnie wiesz ze w polsce licza sie znajomosci.Przyklad?mam kolege ktory jest slabym bramkarzem...znalazl sobie managera ktory go nie widzial na oczy i...w tydzien mu wisle krakow zalatwil.Moje zdanie jest taie szukaj chlopie managera dobrego i nie patrz na kase bo o niej bedziesz myslal pozniej.W siebie trzeba duzo kasy zainwestowac zeby cos osiagnac.Jest tez inne wyjscie.Masz 19 lat czyli jestes mlodziezowcem(baaardzo poszukiwani ze wzgledu na przepisy ale pewnie wiesz).Prawko pewnie masz to tez jest plus.Idziesz do klubu 3 albo 2 ligowego w okolicy w ktorej mozesz dojezdzac i mowisz ze chcialbys sprobowac.Zagrasz sparing i wepchna Cie pewnie do 2 drozyny a z tamtad ciezko praca mozesz sie przebic do pierwszego składu.Ale wybor nalezy do Ciebie a to jest tylko moje zdanie.Jak masz duzo kasy to bierzeszsobie managera on placi komu trzeba i juz jestes w dobrym klubie w pierwszym skladzie.Ogrywasz sie zdobywasz doswiadczenie by potem juz samemu sovie radzic.To jest polska.Pozdroofka