redukcja a wyjazd i praca fizyczna

Witam, aby moc dalej trenowac mma u mnie w klubie i miec pieniazki na diete musze wyjechac na okres 7 tyg. Od 6-16 praca codziennie,budowa - prace przerozne, wiadomo ze ciagle noszenie czegos, praca w ruchu. Nie wiem czy znajde czas na treningi, ale napewno znajde czas jak sie zmusze do trzymania diety. mam jakies 6 kg do dopalenia, planuje wejsc na deficyt rzedu 1000kcal, tak zeby w 7 tyg wrocic gotowym do masowania i powrotu do formy, jakies rady co do takiego wyjazdu? Jakie makro sobie ustalic przy tak niskiej intensywnosci? normalnie trenuje po 6-10 razy w tyg.

defizyt 1000 kalorii tzn ile będziesz miał co innego jest deficyt z 4000 tysięcy a co innego defizyct z 2500 jak dasz na minusie tysiąc

Przede wszystkim ustal treningi. To one są podstawą kształtowania sylwetki, a nie dieta. Nie trenując stracisz sporo mięśni i sylwetka będzie wyglądała źle. Poza tym, miarą efektów są obwody ciała, a nie jego masa, więc nie skupiaj się na zrzuceniu 6kg, a na redukcji tkanki tłuszczowej.

Szykując się do ciężkiej pracy fizycznej na budowie i odrazu cięcie kcal 1000kcal ( dużo ) może okazać się złym pomysłem na 2-3 tygodnie a co dopiero 7 tyg. Praca na budowie po 10 h nie jest zajęciem o niskiej intensywnośći