trener personalny on line, jak często wnosicie opłaty?

kuba003

anubis84

Dlatego mu nie odpisał bo nie chciał go mieć pod sobą.

I stąd wielu traktuje tych ludzi jak chamów i pustaków / klata jak u pirata, a jaja jak żołędzie/, bo faktycznie nimi są nie odpisując na maile. Ot nabite w łapie, a w głowie pustka i zero taktu. Zawsze może napisać, że nie chce, ale to na początku, przed 1 wpłatą. Ale skoro podjął się współpracy, to nie ma mowy o odmowie; to jakbyś był właścicielem prywatnego sklepiku i pewnych ludzi nie obsługiwał, bo są blondynami albo mają dredy na głowie. Zaczynam coraz bardziej rozumieć to środowisko, dla mnie niepoważnych ludzi, których, mam na dzieję, szybko zweryfikuje czas i klienci.

Ja bym eliminował rudych
A tak poważnie to klienci weryfikują takich 'trenerów'. Chociaż jak patrzę czasem na trenerów na siłowniach, albo na instagramie to jest masakra.

georgu

kuba003

anubis84

Dlatego mu nie odpisał bo nie chciał go mieć pod sobą.

I stąd wielu traktuje tych ludzi jak chamów i pustaków / klata jak u pirata, a jaja jak żołędzie/, bo faktycznie nimi są nie odpisując na maile. Ot nabite w łapie, a w głowie pustka i zero taktu. Zawsze może napisać, że nie chce, ale to na początku, przed 1 wpłatą. Ale skoro podjął się współpracy, to nie ma mowy o odmowie; to jakbyś był właścicielem prywatnego sklepiku i pewnych ludzi nie obsługiwał, bo są blondynami albo mają dredy na głowie. Zaczynam coraz bardziej rozumieć to środowisko, dla mnie niepoważnych ludzi, których, mam na dzieję, szybko zweryfikuje czas i klienci.

Ja bym eliminował rudych
A tak poważnie to klienci weryfikują takich 'trenerów'. Chociaż jak patrzę czasem na trenerów na siłowniach, albo na instagramie to jest masakra.

Ja obserwuję również sytuację i widzę coraz więcej trenerów z Ukrainy. Na razie się tym nie interesowałem, bo nie mam potrzeby, ale kumplowi poleciłem jednego Ukraińca, którego widuję regularnie, gdy ćwiczy ze swoimi podopiecznymi. Jest uprzejmy, zero przerostu formy nad treścią, co niestety często można spotkać u polskich "trenerów" /włosy wyżelowane, super modne zestawienia ciuchów, gesty i ruchy takie jakieś dla mnie odpychające, koniecznie super opięte ciuchy, żeby było widać z kim masz do czynienia/ , to ewidentne napakowanie na bombie i zachowanie + mina, jakby za chwilę chciał kogoś pobić - ci ludzie nie potrafią być uprzejmi, są często ordynarni, chamscy, co słychać w rozmowach miedzy nimi. Tylko laik nie rozpozna, że gość jedzie na strzałach. To też nie znaczy, że goście "czyści' są OK. Tu się kłania zwyczajne dobre wychowanie i moim zdaniem wiek. Osobiście nie chciałbym, gdybym miał taką potrzebę, mieć za trenera kogoś poniżej 35 lat. Nie znoszę prostactwa i ogólnie tego, co młodzi sobą dziś reprezentują; nie wszyscy, bo nigdy nie jest tak, że wszyscy. Ale to jak z wizytą u lekarza - nie idę do tego, który co dopiero skończył studia, ale szukam wśród tych starszych, których życie już jako tako zweryfikowało, zarówno pod kątem wiedzy i kwalifikacji do wykonywania zawodu, z dobrym podejściem do człowieka, pacjenta.

Masz sporo racji w tym co piszesz

jakbyś chciał online to najlepiej szukać wśród moderatorów na sfd czy użytkowników.