Trochę o mnie: Mam 17lat, wzrost 1.60cm jestem szczupła ale chciałabym zrzucić jeszcze trochę z ud i brzucha więc jestem na małej redukcji,zaczęłam w raz z nią trening siłowy bo do tej pory były tylko takie ćwiczenia z yt w domu.
Rozpisałam tak plan że ćwicze 4 razy FBW z przerwą między jednym a drugim,plus hitt./cardio i właśnie tu też chce się zapytać czy moge je robić po treningu siłowym na maszynie czy musi być w dzień nietreningowy? osobiscie wole po treningu bo nie chce mi sie jechac na siłownie na te 30min interwału :)
Ten plan ćwiczę już gdzieś od tygodnia..
Plan A.
1.Przysiad ze sztangą 3.8-12powt
2.wyciskanie leżąc j.w
3.hip thrust j.w
4.wiosłowanie pendlaya
5.zakroki
6.wood chopper 3 po 20 powt
7.wznosy ramion 3.8-12
8.jakieś ćwiczenia na triceps np. uginanie hantli za głowe, albo maszyna 2.8-12
9.2-3 ćwiczenia na brzuch plus plank 4serie po 1min
Trening B.
Martwy ciąg sumo 3.8-12
ohp
goblet squat
ściąganie wyciągu górnego do klatki
przysiad bułgarski
palloff press 3s 20powt
uginanie bicepsa 2s8-12
triceps j.w
2-3ćwicz na brzuch plus plank
Przerwy robie 30s, czasem troche większe i po tym chciałabym zrobić hitt czy cardio na maszynie.
(czasem ćwicze 5 razy w tyg)
Makro:
mam obliczone cpm na ok 2300kcl wiec odjęłam i jem 1950kcl zaczęłam redukcje trochę ponad tydzień temu, przedtem tez robiłam ale jednak chciałabym jeszcze schudnąć.
Makro: B;25%122g T:30%65g Ww:45%219g
Przez to że dopiero zaczynam z ciężarem i się uczę to chciałabym się zapytać o jedną rzecz, jak robię jakieś ćwiczenie i na końcu ciężko idzie tak jak teoretycznie powinno być i nie mam sił na kolejne powtórzenia to mimo wszystko później nie bolą mnie te mięśnie? dlaczego tak jest?
Byłabym wdzięczna za pomoc bo wakacje zaraz a nie chciałabym marnować czasu przez nie odpowiednie rzeczy :)