Przejście na 4-dniowy split pytania

Witam, właśnie zaleczyłem długo doskwierające mi barki i z tego powodu chciałbym wkroczyć na 4 dniowy split (wcześniej 3 bez trenowania tejże partii). Co myślicie o takim schemacie i jak ułożyć jeśli chodzi o kolejność te dni treningowe.
1. klatka + biceps
wyciskanie sztangi na płaskiej 5x
wyciskanie hantli na skosie dodatnim 4x
dipy 4x
rozpiętki 3x
podciąganie podchwytem wąsko 4x
hantle z supinacją 4x
hantle młotkowo/sztanga łamana stojąc 3x (no właśnie co wybrać?)
2. czwórki + łydki + pośladki
przysiady z hantlem trzymanym przy klatce 5x
wykroki 4x24
wyprosty 4x
suwnica
wspięcia z obciążeniem 4x
hip thrust 4x
3. barki + triceps + brzuch
ohp 4x
wzniosy bokiem 4x
wzniosy przed siebie? 4x
coś na tył barków, odwrotne rozpiętki na butterfly? co polecacie?
ściąganie linki wyciągu górnego 4x
prostowanie przedramion w opadzie tułowia 4x
odwrotne pompki/ ściąganie linki wyciągu górnego zza głowy też mam dylemat ;)
4. plecy + dwugłowe
podciąganie nachwytem 5x
martwy ciąg 5x5
wiosłowanie 4x
ściąganie drążka zza kark 3x
narciarz 3x
uginanie podudzi na maszynie 4x
martwy na prostych nogach 4x20

brzuch we własnym zakresie ;) Proszę o parady i wskazówki, w grę wchodzi tylko split, ponieważ on mi daję satysfakcję.

Podział ogólnie nie jest zły. Jednak dlaczego partia trenowana raz w tygodniu? Nie lepiej zrobić jakiś push/pull czy góra/dół?

czemu bol barkow akurat byl decyzyjny, abby wejdsc w tego typu treing? co ma to na celu?

Jak widzisz wdrążyłem do swojego planu trening barków, gdy ich osobno nie trenowałem wszystko byłem w stanie pomieścić w 3 dniowym splicie.

Rafinha199717

Jak widzisz wdrążyłem do swojego planu trening barków, gdy ich osobno nie trenowałem wszystko byłem w stanie pomieścić w 3 dniowym splicie.

Wiesz zawsze 4 dni treningowe będą lepsze niż 3, tak samo jak 5 będzie lepsze od 4 oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej michy i regeneracji.

Więcej byś wyciągnął z push/pull lub góra/dół ciała na 4 dni, gdzie każda partia stymulowana jest dwa razy w tygodniu z rozsądną objętością.