Pawlak1990
Cześć,
Chciałbym abyście ocenili moją dietę, jako że czasem bywam w domu to mięcho na obiad mam gotowe ale jako tako udało mi się to rozłożyć w przykładowym dniu. Jak wykończę wszystko z zamrażalnika na obiad to potem będzie jakiś schab/szynka/mielone itp. Smalec też mam domowy i raczej nie przerzucę się na używanie czegoś innego, masło czy olej kokosowy mi nie podchodzi do smażenia. Celuję w dietę Low Carb, dzienne zapotrzebowanie wyszło mi na poziomie 2600kcal. W dni treningowe będę dostarczać ok 2300-2400kcal a w dni nie treningowe około 2000-2100kcal. Jem sporo warzyw, których nie wliczam do spisu kalorycznego. Przestawienie było ciężkie ponieważ w ostatnim czasie przyzwyczaiłem się do pizzy, whisky i kebabów i było ciężko się odzwyczaić, na to miejsce wpadła butelka litrowej pepsi lemon(zero kalorii), od czasu do czasu wypiję energy drinka Black Zero. Nie jest to zdrowe ale potrzebuję czegoś słodkiego o innym smaku. W najbliższym czasie planuje wypiec chleb czystoziarnisty aby podbić błonnik bo już pojawiają się pierwsze oznaki jego braku. Na tej diecie jestem już tydzień, czuję się w porządku, nawet najedzony, jedynie głód czuję pomiędzy śniadaniem a śniadaniem w pracy.
Trening w domu FBW z ociążeniem, 1-3x w tygodniu rower, czasem intensywnie(ok 10km - trasy mtb) a czasem 20-30km spokojnie. Suplementy stosowane wcześniej to wyżej wymienione. Biorę obecnie codziennie "Witaminowa Bomba" i ZMA oraz leży na półce opakowanie Black Bombs i Burn4All Extreme. Black Bombs zarzucę jak bf się trochę zmniejszy i zacznę biegać a Burn4All biorę bo biorę, nawet 6capsów nie działa na mnie.
Wszelkie uwagi mile widziane
Chciałbym abyście ocenili moją dietę, jako że czasem bywam w domu to mięcho na obiad mam gotowe ale jako tako udało mi się to rozłożyć w przykładowym dniu. Jak wykończę wszystko z zamrażalnika na obiad to potem będzie jakiś schab/szynka/mielone itp. Smalec też mam domowy i raczej nie przerzucę się na używanie czegoś innego, masło czy olej kokosowy mi nie podchodzi do smażenia. Celuję w dietę Low Carb, dzienne zapotrzebowanie wyszło mi na poziomie 2600kcal. W dni treningowe będę dostarczać ok 2300-2400kcal a w dni nie treningowe około 2000-2100kcal. Jem sporo warzyw, których nie wliczam do spisu kalorycznego. Przestawienie było ciężkie ponieważ w ostatnim czasie przyzwyczaiłem się do pizzy, whisky i kebabów i było ciężko się odzwyczaić, na to miejsce wpadła butelka litrowej pepsi lemon(zero kalorii), od czasu do czasu wypiję energy drinka Black Zero. Nie jest to zdrowe ale potrzebuję czegoś słodkiego o innym smaku. W najbliższym czasie planuje wypiec chleb czystoziarnisty aby podbić błonnik bo już pojawiają się pierwsze oznaki jego braku. Na tej diecie jestem już tydzień, czuję się w porządku, nawet najedzony, jedynie głód czuję pomiędzy śniadaniem a śniadaniem w pracy.
Trening w domu FBW z ociążeniem, 1-3x w tygodniu rower, czasem intensywnie(ok 10km - trasy mtb) a czasem 20-30km spokojnie. Suplementy stosowane wcześniej to wyżej wymienione. Biorę obecnie codziennie "Witaminowa Bomba" i ZMA oraz leży na półce opakowanie Black Bombs i Burn4All Extreme. Black Bombs zarzucę jak bf się trochę zmniejszy i zacznę biegać a Burn4All biorę bo biorę, nawet 6capsów nie działa na mnie.
Wszelkie uwagi mile widziane
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Krzysztof Piekarz
wojo zmc
