Jak się bronić przed wyższym od siebie?Niski wzrost.

Jak mam bronić siebie np. przed wyższą osoba jak mam 177cm wzrostu?
Ciężko jest takiej osobie jak ja nabrać masy mięśniowej w porównaniu do wyższej osoby.

Lać się z osobą kilkanaście cm wyższą to raczej bardzo ciężko bedzie.Centymetrow nikt nie może sobie dodać niestety.

https://www.sfd.pl/Jak_walczyć_z_wyższym_-t226296.html
https://www.sfd.pl/Sparing_z_dużo_wyższym_przeciwnikiem_Kick_boxing_,_pytanie-t518046.html
https://www.sfd.pl/jak_sie_bic_z_typem_ciezszym_od_siebie_-t49273.html

Jak się nie umiesz bić to Ci nic nie pomoże, nawet jakbyś miał walczyć z osobą niższą.


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2017-12-24 17:03:29

wzrost,moze byc atutem lub wadą jedynie w zawodowym sporcie jesli chodzi o sporty walki, w zyciu codziennym i w takich zwyklych bojkach NIE -no chyba ze ktos mierzy ponizej 170 albo ma wiecej jak 220 cm..

diox96

Jak mam bronić siebie np. przed wyższą osoba jak mam 177cm wzrostu?
Ciężko jest takiej osobie jak ja nabrać masy mięśniowej w porównaniu do wyższej osoby.

Gdybyś coś ćwiczył to na sparingach miał byś do czynienia z różnymi ludźmi. Po jakimś czasie nabierasz wprawy i próbujesz walczyć z kim to tylko będzie możliwe. A potem już nie będziesz się zastanawiać nad tym co będzie jak ktoś jest wyższy, czy cięższy... A w walkach MMA/KSW/UFC dysproporcje pomiędzy walczącymi potrafią być wręcz przerażające...

Ja jestem dużo wyższy od większości przeciwników, jestem tez od nich znacznie silniejszy, ale i wolniejszy. Nie lubię kiedy przeciwnik jest ruchliwy, szybko i często zmienia dystans, kiwa sie na boki, stosuje balans, oraz kiedy mnie prowokuje do ruchliwości, bo wtedy łatwo mnie wybić z równowagi. Zwłaszcza nie lubię, kiedy niższy przeciwnik zmusza mnie, żebym za nim szedł. Wtedy bardzo łatwo mnie skutecznie wyprzedzic atakiem, albo skontrować.

Mike Tyson, Wzrost: 1,78 m. KrzyśK dobrze pisze. Mam 190 cm wzrostu i niższy przeciwnik potrafi sprawiać niemałe problemy. Jeśli chodzi o boks to w krótkim dystansie niższy zyskuje przewagę, bo szybciej zadaje krótkie ciosy sierpowe i haki, ma lepszy balans. Niższemu zawsze zależy na skróceniu dystansu i ma większe pole do popisu w atakowaniu tułowia. Atakuje dół z bardziej naturalnej pozycji. Ciosy są silne i precyzyjne. Po obiciu dołów idzie góra.

Nie wiem, jak w boksie, ale w judo wystarczy niższemu narzucić swoją mocną boczną stójkę, a jego ustawiać sobie frontalne, żeby miał trudno. Z drugiej strony ustawianie sie frontalne do mniejszego, to samobójstwo.