SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Podsumowanie 2017 plany na 2018

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 10631

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12176 Napisanych postów 22016 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627466
Kasia - szacun - ładnie masz to przemyślane. Kompleksowo - zazdroszczę - ja czasami mam wrazenie ze sie unosze na dryfującej łódce- gdzie z której strony zawieje- tam popłynę. Ty z pełną klasą przy sterze siedzisz:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 231 Napisanych postów 518 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 78460
Paatik
Kasia - szacun - ładnie masz to przemyślane. Kompleksowo - zazdroszczę - ja czasami mam wrazenie ze sie unosze na dryfującej łódce- gdzie z której strony zawieje- tam popłynę. Ty z pełną klasą przy sterze siedzisz:)


Żebym tylko jeszcze dopłynęła do celu

DT Przygotowanie do startów w Trójboju Siłowym Klasycznym i Wyciskaniu Leżąc - sezon 2017/2018
http://www.sfd.pl/DT_Kitka__trojbój_i_wyciskanie_leżąc-t1155570.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 148 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52344
kasiakitka
Mój 2017r był cudowny ale i momentami burzliwy...
Rzuciłam poprzednią pracę związaną z organizacją eventów w branży fitness, która mnie po prostu zjadała w kwestiach stresu i samopoczucia. Zaczęłam pracę w boxie crossfitowym, która jest zdecydowanie mniej (prawie wcale) stresogenna, jednak nieco za mało satysfakcjonująca (ja ambitna dziewczyna jestem i się denerwuje, jak nie mam wyzwań). Jednak atmosfera pracy, ludzie, szef i MIEJSCE mnie trzymają. Plus łatwo to pogodzić ze studiami podyplomowymi, które zaczęłam w tym roku i jestem z nich bardzo zadowolona.
Prywatnie rok był też kontynuacją ogromnej miłości, zdaje się, że poznałam tego jedynego
W kwestiach treningowych - zrobiłam progres zarówno siłowy jak i techniczny, udało mi się bez szczególnego wysiłku zrzucić prawie 9kg dzięki czemu czuję się lepiej w swoim ciele. Cieszy też to, że pomimo dużo niższej wagi, maxy w bojach są wyższe niż rok temu.
Udało mi się wystartować po raz kolejny na Lidze Wyciskania Leżąc i zaliczyłam pierwszy start w trójboju siłowym klasycznym (średnio udany )
Sporo podróżowałam po Polsce, były też wyjazdy zagraniczne.
Zaadoptowałam PIESKA <3
Wróciłam też do psychoterapeutki...ale uznaję to za sukces, nie porażkę.

Plany na 2018

1. Treningowe:
- podjęcie współpracy z trenerem na dłużej, mam dosyć ciągłych zmian, bo to jest tak, jakbym za każdym razem musiała zaczynać od początku.
- poprawa techniki w trzech bojach, nieustannie
- wzmocnienie mięśni core, pilates
- wiadomo, zwiększenie siły - chcę dojść do 80kg w wyciskaniu sztangi leżąc, 130-140kg w siadzie, 150kg+ w ciągach. Wszystko jest do osiągnięcia pod warunkiem sumiennej pracy i regeneracji
- start w II i III rzucie Ligi Wyciskania Leżąc
- start w kolejnych zawodach w Trójboju Siłowym Klasycznym

2. Zawodowe:
- z końcem marca przenosimy boxa i zmieniamy spółkę, także chcę awansować i mieć większy wpływ zarówno na kadrę jak i funkcjonowanie miejsca
- w nowym boxie zrobić sekcję trójbojową, bo będzie już sprzęt stworzyć niepowtarzalne miejsce, w Warszawie tego brakuje.
- wziąć się solidniej za personalki
- zdecydować czy uda mi się ciągnąć działalność gospodarczą (od maja z wyższym ZUSem) i jesli tak - rozwinąć ją, a jeśli nie - dogadać się o porządny etat z satysfakcjonującymi warunkami i wynagrodzeniem
- zorganizować amatorskie zawody w trójboju i dwuboju tylko dla dziewczyn (taki pomysł na dzień kobiet)
- rozwijać Cats&Squats :]

3. Pozostałe i prywatne:
- oszczędzać i odkładać co miesiąc pieniądze na wyjazd do Azji zimą
- na dobre rzucić wszelkie jaranko
- porządnie przytrzymać michę (jakościowo) i suplementację
- uratować moje włosy i zrobić wszystko, żeby podnieść poziom ferrytyny powyżej 70-80
- kontynuować psychoterapię i rozprawić się ze swoimi schematami
- najpierw myśleć, pózniej mówić lub robić
- jeszcze więcej miłości i seksu


w Warszawie nie brakuje zacnych miejsc do trenowania trójboju (myślę tu zarówno o kadrze jak i sprzęcie). Po prostu nie są to kolorowe boksy czy sieciowki, a siłownie z duszą i historią jak np. TKKF Herkules. Polecam odwiedzić i się przekonać!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 231 Napisanych postów 518 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 78460
Malwina198


w Warszawie nie brakuje zacnych miejsc do trenowania trójboju (myślę tu zarówno o kadrze jak i sprzęcie). Po prostu nie są to kolorowe boksy czy sieciowki, a siłownie z duszą i historią jak np. TKKF Herkules. Polecam odwiedzić i się przekonać!


Ale ja byłam i w Michaelu i Herkulesie i na Polibudzie. I nie mam nic na przeciwko miejscom "niekolorowym". Także byłam, przekonałam się, czasami tam wpadam, ale na pewno nie na stałe. Więcej nie piszę bo to moje prywatne pobudki

DT Przygotowanie do startów w Trójboju Siłowym Klasycznym i Wyciskaniu Leżąc - sezon 2017/2018
http://www.sfd.pl/DT_Kitka__trojbój_i_wyciskanie_leżąc-t1155570.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dianora - zmobilizowana do spełniania marzeń

Następny temat

brak efektów, co robię źle?

WHEY premium