Słuchajcie, piszę, bo sam nie mam bladego pojęcia jak to ugryźć i co zrobić. Napiszę kilka słów o mnie - mam 23 lata, jestem typowym ekto i mam wzjg, więc już w ogóle chudy. Mam krzywe plecy, a dokładnie mam głęboką kifozę i lordozę, więc muszę wzmocnić plecy i nie mieć jakiś ćwiczeń obciążających plecy. Na dodatek teraz jestem na sterydoterapii katabolicznej, więc schudłem, ważę 60 kilogramów (6 kg niedowagii....) i jestem bardzo osłabiony. W domu mam taki bardziej rozbudowany drążek (chwyt normalnie, szeroko, w poprzek do drążka), mam piłkę lekarską, gumy takie do rozciągania na ręce (montuje się w drzwiach) no i własne ciało :) ćwiczenia na plecy jakieś mam rozpisane od fizjoterapeuty, ale takie raczej lekkie te ćwiczenia. Co byście dla mnie polecili w takim przypadku? Co robić, aby wzmocnić mięśnie, jakie ćwiczenia?
Będę Wam bardzo wdzięczny za odpowiedzi