Co do aktywności - praca chodząco stojąca i od miesiąca 4-5 x w tygodniu trening siłowy(siłownia), nieśmiało marzą mi się próby ze sztangą, ale wciąż się cykam.
1.Od lat nie jem mięsa
2. Muszę wyeliminować produkty mleczne
W jadłospisie zawsze miałam dużo owoców i warzyw + nabiał, ponieważ jak owoców mogę jeść na kilogramy, tak np. serek wiejski był tym, co mnie zatkało na pewien czas. Niestety od jakiegoś czasu borykam się z nietolerancjami, dieta eliminacyjna i pewne eksperymenty wykazały, że to produkty mleczne są na cenzurowanym - niestety, byle jogurt sprawia,że w krótkim czasie od spożycia robię się przykra dla otoczenia i dla siebie :/
Wydzielam zielone obłoki i gotowam wylecieć w kosmos
Krępujące to jak diabli, dziś zjadłam na kolację "serek pożegnalny", mój partner uciekł do sypialni grożąc lawendowym odświeżaczem powietrza jak miotaczem ognia i się zamkną w niej, informując, że mnie nie wpuści, dopóki się nie wyszumię, ja tymczasem otwieram okno Kuniec!
Jak to ugryźć?
Gdzie szukać info odnośnie tego jak komponować bezmleczne a służące organizmowi posiłki dla głodomorry?
Przez lata miałam epizody wegańskie, ale zawsze urywane- bo choć czułam się dobrze, to byłam głodna.
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html