Dziennik treningowy - droga do 800 kg w trójboju

Bym rozważał ale to też taki kompromis. Jednak i tak od samego wznowienia treningów w planie było po osiągnięciu total ok 800 powolne schodzenie z wagi.

ja to jestem najbardziej ciekaw jak będzie Ci szło schodzenie z wagi, najlepiej z zachowaniem jak najwięcej siły
a myślę, że jest tu więcej osób zainteresowanych dalszym kontynuowaniem dziennika żeby popodglądać jak Ci idzie

a ja Ci na przekór powiem tak, że tytuł dziennika jest droga do 800 a nie do 790. Więc don't p****** i machnij te 800 bo za kilka lat będziesz żałował, że tego nie zrobiłeś. Kibicuję bardzo....


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2018-03-21 21:25:22

Przyzwyczaiłem się do pisania wsumie wstępnie coś wymyśliłem ot założy się nowy dziennik. Po prostu z doświadczenia wiem ,ze zabladzenie dob dziennika który ma dziesiątki czy setki stron jest nieczytelne. No tak to będzie dopiero wyzwanie robienie siły na jiż jakimś tam poziomie przynajmniej dla mnie i schodzenie z wagi. Coś juz tam q głowie siedzi ale jak to wyjdzie to się okaże