Mianowicie:
-16lat
-184cm
-58kg
-ektomorfik
Teraz do rzeczy, waga...
Przejrzałem wiele tematów ale nie znalazłem żadnego odwzorowującego mój przypadek.
58kg przy 184cm... Sam sobie to powtarzam, jakim cudem? Dlaczego aż tak źle potraktowała mnie genetyka?
Nie mówię tu o tym, że powinienem urodzić się idealnie umięśnionym sportowcem.
Nikt mi mojej postury nie wypomina, ale tu chodzi o samego siebie. Najprościej ku#wa mówiąc, jak siebie widzę w lustrze to mi wstyd. Spoglądając na odcinek kości ramieniowej/promieniowej to aż się sunie na usta "jak pierd#lony patyk z wielka ręką na końcu". Czytając o tym jak powinien przytyć ekto, to tym bardziej odechciewa się cokolwiek robić bo częstotliwość posiłków i szkoła to prawidziwy problem. Proszę o zrozumienie, przygotowywanie posiłkui trzymanie się diety to nie problem ale ograniczają mnie 5/10min przerwy bo na lekcjach jeść nie mogę. Wspomnę, ze prawie wszystkie plany są pod osoby pracujące.
!!!Koniec mojego p******enia tutaj!!!
Jakie efekty da się osiągnąć do czerwca przykładowo z zaangażowaniem, treningiem i dietą? (nie chodzież mi tutaj o super sylwetkę sportowca na lato. Uważam, że czerwiec dobra data bo wakacje się zaczynają i widać efekty swojej pracy)
Jeśli nie chce wam się pisać to zapodaj cie chociaż artykuły i linki pomocne. A jeśli ktoś poświeci mi czas na sensowna odpowiedz na mój przypadek to z góry dziękuję
Zmieniony przez - Atomiczny w dniu 2017-10-23 07:47:43