Ale z tego co pamiętam, z poprzedniego tematu, to poprawia jest szczególnie brzucha.
Na chandry, nie tylko jesienne, polecam dobrą herbatę, (jeśli nie stosujesz, to suplementacja witaminą D, warto włączyć ashwangardę, magnez)
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html