Od razu przejdę do meritum. Potrzebuje porady, w jakim kierunku powinniem zacząć rozwijać swoją sylwetkę. Tak naprawdę, z siłownią jestem dość blisko związany, ponieważ od 10 lat byłem sportowcem, w sezonie zimowym siłownia była na porządku dziennym. Niestety, po przeczytaniu większości ważniejszych artów, doszedłem do wniosku, że nasi trenerzy nie mieli zbyt dużego pojęcia na tym polu. W końcu przyszedł czas na moją emeryturę, przez całe wakacje nic nie robiłem, dużo podróżowałem, jedzenie było jako takie i przez to zauważyłem u siebie lekki "brzuszek". Zaczynam chodzić na siłownię, gdyż brakuje mi aktywności, z którą byłem związany tyle czasu.
Jestem w trakcie układania diety, trening już wybrałem, będzie to 5/10/15 Knifa. Niestety, nie jestem pewien, w którą stronę powinienem iść. Czy pomimo brzuszka ( zdjęcie ) powoli rozwijać masę, czy może jednak ujemny bilans i trochę zredukować tego tłuszczu ? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.