OTTOI na przemian z tym treningiem będzie bieganie 2 x, do tego okolice zera lub lekki minus i tłuszcz stracę a mięśnie mam nadzieje zostaną.
Taki mam organizm że ciężko mi przybrać, ale zrzucić umiem bardzo łatwo, zwłaszcza dzięki bieganiu i 30 min przed bieganiem pół banana i heja i jak mówi powiedzenie "w ogniu węglowodanów pali się tłuszcz"
Grunt w tym wszystkim to obserwacja własnego ciała, regularna, co tygodniowo o tej samej porze aby realnie oceniać postępy i wprowadzać ewentualne zmiany.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!