Spalacze - hit czy kit?

Chciałbym zasięgnąć jakiś opinii, na ile wartościowe są wszystkie te środki "spalające"? Tzn. czy faktycznie warto w ogóle inwestować w takie coś (zakładając oczywiście w pełni dopiętą dietę i treningi) czy raczej pójść do dobrej palarni kawy ? Jeśli ktoś opowie się za "spalaczami" to bardzo prosiłbym, żeby napisał jaki on poleciłby używać i dlaczego.

Spalacze się dobiera pod daną osobę, wiadomo że osobie początkującej się nie da czegoś mocnego, jak np ostatnio na forum pisał ktoś że po black bomsie się strasznie źle czuł, i dlatego nalezy przygodę zacząć od czegoś "łagodniejszego"
No i też przy wysokim poziomie tkanki tłuszczowej też nie ma co się na nie porywac tylko poczekać na odpowiedni moment jak już trochę zrzucimy, jakiś zastój złapiemy i się wtedy wspomóc.

Jeśli chciałbyś coś pod siebie dobrać to najlepiej wypełnić ankietę działu
https://www.sfd.pl/REGULAMIN_DZIAŁU__ANKIETA-t569834.html


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2017-08-14 16:47:01

tak jak wspomnial anubis, spalacze wykorzystujemy glownie dobierajac go do osoby, jej doswiadczenia, a takze do etapu redukcji,
oznacza to, ze nie kazdy srodek bedzie przydatny na danym etapie redukcji

osobiscie jestem zwolennikiem termogenikow, pomimo, ze te lajtowe, moze i nie wykazuja znacznego efektu redukujacgo, zawsze wykorzystac je mozna w formie przedtreningowki, ktora przyczynia sie do podniesienia intensywnosci treningu, jak i wydatku energetycznego, co posrednio bedzie powiazane ze spalaniem

Polecam też lekturę: http://potreningu.pl/articles/1686/najlepsze-spalacze-tluszczu---czy-na-pewno-dzialaja 

Jestem w pełni świadomy, że spalacze dobiera się personalnie (bf, wiek itp) i że przy początku redukcji nie ma raczej sensu stosowania tegoż środków, bo waga dobrze leci sama. Jednakże temat założyłem również, ponieważ zaintrygowało mnie, że niektórzy pisali, że chudli na samych spalaczach (brak korekty diety i treningu). Temat odnosił się co prawda do jednego z tych droższych (Fenix G Zero) ale i tak ciekawi mnie czy to jest w ogóle możliwe? Bo jakby nie patrzeć, to jeśli byłaby to prawda to oznaczałoby, że niektóre spalacze to znacznie więcej niż przed treningówki.

Co do składu niektórych spalaczy czy przedtreningówek nie można być pewnym co siedzi w środku

Wg mnie bez zmian w żywieniu nie da rady zredukować, jak już ktoś redukuje i się zatrzymało przy dobrym odżywianiu i wtedy dorzuci spalacz to może dać to efekty ale jak ktoś je od tak sobie mizernie zero efektów i wtedy dorzuci spalacz to wg mnie nie poleci.

ADP

Jestem w pełni świadomy, że spalacze dobiera się personalnie (bf, wiek itp) i że przy początku redukcji nie ma raczej sensu stosowania tegoż środków, bo waga dobrze leci sama. Jednakże temat założyłem również, ponieważ zaintrygowało mnie, że niektórzy pisali, że chudli na samych spalaczach (brak korekty diety i treningu). Temat odnosił się co prawda do jednego z tych droższych (Fenix G Zero) ale i tak ciekawi mnie czy to jest w ogóle możliwe? Bo jakby nie patrzeć, to jeśli byłaby to prawda to oznaczałoby, że niektóre spalacze to znacznie więcej niż przed treningówki.

niestety istnieje jeszcze cos takiego, jak osobliwa reakcja na dane srodki, jeden bedzie reagowal znakomicie np na johimbine, ktora siedzi w fenixie, a drugiej osobie nie bedzie ona sluzyla, trudno jest generalizowac, aczkolwiek, jezeli ktos robi mega przemiany, stosujac podstawowe srodki, to
A) jest genetycznym freakiem
B) cos leci dodatkowego w tle i sie nie chwali

Sklad wielu spalaczy teoretycznie powinien robić robotę. Jednak w praktyce ich działanie to albo placebo albo jest minimalne. Produkty na pewno nie warte swojej ceny. Odchudzanie to dieta o ujemnym bilansie kalorycznym i wcale dodanie spalacza nie przyspieszy procesu. Jedyne co to dany spalacz może pomóc hamować apetyt jeżeli ma w składzie odpowiedni surowiec, tłuszczu na pewno ci nie spali. Johimbina tez jest wątpliwego działania wg mnie. Robiłem redukcję bez joszki i z joszką. Roznica? Żadna. Wniosek - nie polecam wszelkich spalaczy.

na szczęście nie każdy jest taki jak kolega wyżej i dla wielu osób dorzucenie chociażby lightowego termogenika, z niskiej półki cenowej da zauważalny efekt w lepszym nastawianiu na trening, często potrzebnym zastrzyku energetycznym, podniesionej trochę mocniej ciepłocie ciała, dla znaczącej ilości osób na siłowni nawet efekt zwiększonej ilości wydalanego potu z organizmu to już będzie znak i sygnał 'coś się dzieje', wtedy też łatwiej i przyjemniej mijają treningi siłowe a przede wszystkim cardio

Osoby zaawansowane w tematycediety,treningu, suplementacji, a tym bardziej mocniejszych środków farmakologicznych - to już trochę inna bajka, one dobrze wiedzą, że aby zejść do niskiego poziomu tkanki tłuszczowej potrzeba czegoś więcej niż mixu kofeiny,synefryny,hca,zielonej herbaty etc w niewielkich ilościach

Dlatego nie można popadać w skrajność, spalacze tłuszczu były, są i będą jednym z najczęściej kupowanych produktów z kategorii suplementów, szczególnie w okresie wiosenno-letnim