usg kolana wyniki

Problem trwa dalej. Bylem u innego fizjo. Badał mnie i nie potrafił ustalić przyczyny bólu kolana i krzywiącej się miednicy. Powiedział tylko, że coś musi być z którąś kończyną ponieważ, gdy siedzę talerze biodrowe są równe a jak zaczynam wstawać to jednocześnie miednica się skręca. Przeraził się tylko, że tyle czasu chodzę z napuchniętym kolanem i ze skręconą miednicą gdy stoję. Zasugerował mi wizytę u osteopaty aby wybadał przyczynę. Byłem u osteopaty z jego polecenia, który pouciskał mi brzuch i pomasował szyje i już naciąga na drogie kolejne wizyty... Nie wiem ale ja mam takie odczucie, że coś jest nie tak z tym kolanem.., że od kolana zaczął się problem. Miałem łagodną skoliozę całe życie ale nigdy wcześniej nie utykałem, Utykać zacząłem już po tym jak pojawił się problem z kolanem..


Zmieniony przez - tomcio.xx w dniu 2019-02-11 08:05:20

To gdzie odczuwasz dolegliwości bólowe nie oznacza że źródło problemu jest w tym miejscu , dlaczego podejrzewasz że pochodzi on od kolana ? Był w nim jakiś uraz ? Wcześniej były już problemy z kręgosłupem czy miednicą (z tego co zrozumiałem) co miało bezpośrednio wpływ na kolana.

Tak, ciągnie się to latami. Jednak wcześniej nie utykałem, biegałem, uprawiałem sporty.Być może akurat teraz się pogłębiło.. lata lecą i też kg przybyło jak wspominałem wcześniej.


Zmieniony przez - tomcio.xx w dniu 2019-02-11 13:18:16

to że jest utykanie nie oznacza że jest spowodowane poprzez staw kolanowy (też jest taka możliwość) inna sprawa że jak na nim ma się nie odbić gdy jest problem z miednica ?

To znów ja :) dodam,że w tamtym czasie miałem też skręcony prawy staw skokowy. Było to lekkie skręcenie. Po skręceniu udałem się na SOR gdzie było kontrolne rtg stawu skokowego. Wyszło ok. Później jak już doszedłem do siebie to staw obejrzał ortopeda. Niby ok. Jednak czy mogło to wpłynąć w jakimś stopniu na skrócenie kończyny albo jakieś dziwne zrotowanie itp? Nigdy z tym stawem skokowym nic nie robiłem. Nie miałem żadnych ćwiczeń. Ortopeda spojrzał całościowo czy opuchlizna zeszła itp. Możliwe, że mogło coś się naciągnąć? jakieś ścięgna? Wizualnie jak spoglądam to kostka tego stawu jest bardziej wsunięta niż kostka drugiej nogi.

tomcio.xx

Niby ok. Jednak czy mogło to wpłynąć w jakimś stopniu na skrócenie kończyny albo jakieś dziwne zrotowanie itp? .

mogło , jaki problem się pojawił , co odczuwasz ?

Ogarnij jakiegoś fizjoterapeute który ma styczność z treningiem siłowym albo specjalistę od przygotowania motorycznego.

To o czym wspominałem wcześniej ale jakoś nie brałem pod uwagi tego skręcenia. Stoję czy siedzę to czuję, że ta prawa skręcona stopa ma mniejszy kontakt z podłożem. Jakby było coś skrócone. Lewa mocniej naciska do podłogi. Szczególnie pięta i zewnętrzna częśc. Czytam w internecie to tak jakby... ta prawa skręcona stopa była w pronacji a lewa zdrowa w supinacji gdzie właśnie zewnętrzna część mocniej dociska do podłogi. Tak teraz myślę, że.. pierwsze było skręcenie stawu.. następnie ten strzał dysku l4/l5 na prawą stronę. Jakby miało to właśnie jakąś zależność.






Zmieniony przez - tomcio.xx w dniu 2019-03-13 08:02:26

Zmieniony przez - tomcio.xx w dniu 2019-03-13 08:03:03

Przez intetnet ciezko jest pomoc. Twój objaw w postaci "strzału" w ledzwia odpowiada temu, co i ja miałem. Strzał, ból w lędźwiach, ból w kolanie ale winne było biodro.
Ogarnąłem biodro i bolało mniej, teraz wzmacniam mięśnie kończyny dolnej i bólu praktycznie nie ma.
Do czego zmierzam? Zepnij pośladki i postaraj się o diagnozę obrazową problematycznych miejsc, opinie lekarza (bardzo prawdopodobne, że wiąże się to z wizytą prywatna u kogoś ogarniętego) i wtedy działania terapeutyczne wdrożyć. Na własną reke można tylko pogorszyć.

Jak chcesz daj znać skąd jesteś może będę mógł polecić kogoś ogarniętego